Od ostatniej niedzieli brak pracy dla posłów i senatorów Pan Premier tłumaczy likwidacją, w pierwszej kolejności, „idiotycznych” ustaw
z przeszłości.
A do tego Marszałek Sejmu gani opozycję za to, że składa zbyt wiele projektów własnych.
Mówi, że przecież inni, którzy przed PO rządzili, mogli swoje pomysły urzeczywistniać.
I jeśli nawet krytykę Marszałka częściowo rozumiem, to trudno założyć,
że opozycja będzie milczeć.
I tylko żal, że dziennikarze / przyznaję nie wszyscy / nie mogą otrząsnąć się
z miłosnego zauroczenia i nie starają się bardziej obiektywnie oceniać poczynania rządzących.
No bo cóż obiektywnego jest w tym, że dziennikarz ze zrozumieniem pochyla się nad Premierem, który szczerze stwierdza, że chociaż obiecał,
to nie może znieść tzw. podatku Belki, bo nie wystarczy na podwyżkę płac dla części budżetówki.
To co, nie policzyli mu tego zanim objął urząd ? !
Leniuchy.
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry | | | |
|