Izabel i były premier p. K. Marcinkiewicz.
To szykowne zdjęcie wywołało mój uśmiech, co zauważyła siedząca
na przystanku siwa pani.
Sądząc, że uśmiecham się z aprobatą natarła:
Co on robi ?! - rodzinie a przede wszystkim sobie. Kochać się może,
ale po co tak bezwstydnie.
Prostak!
Skomentowałam: miłość jest bezwstydna.
A K. Marcinkiewicz to (………..)*.
* - właściwe określenie każdy wstawia sam.
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry