Walory tych terenów sprawiają , że wiele twórczych osób czerpie tam natchnienie.
Osoby te słyszą inaczej - słyszą zielone łąki , słyszą bieg i szum rzeki , słyszą całą muzykę zielonego lasu zarówno tę dzisiejszą jak i tę sprzed lat.
Słyszą górę Matragonę , która inspiruje i łączy.
Zespół pod nazwą Orkiestra Jednej Góry Matragona zawitał w Miedzeszynie w gościnnym Hotelu BOSS w ostatnią niedzielę - w ramach comiesięcznych Koncertów Wawer Music Festival.
Zespół używając różnych,najbardziej niezwykłych instrumentów, uspokajał muzyką; powodował,że "można było usłyszeć muzykę wyłaniającą się z ciszy świata,zza wielkiej,śpiącej góry".
Profesor Jarosław Drzewiecki,zapraszając na spotkanie z bieszczadzkim zespołem,zapewnił nam obcowanie z muzycznymi inspiracjami płynącymi ze szczytu Matragony.
Przeżycie było magiczne!
Na Koncercie byliśmy z ośmioletnim wnukiem , który - choć,jak sam mówi -lubi muzykę bardziej dynamiczną /Gangnam Style!/,bynajmniej nie narzekał.
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry