Teraz oglądamy siatkówkę i kibicujemy naszej niebanalnej,nie tylko pod względem gry,reprezentacji.
Kochamy serdeczności Kubiaka,gdy kolegom coś się udaje,zachwycamy się bombardierem Wlazłym,zwłaszcza gdy się uśmiecha,podziwiamy asy serwisowe Winiarskiego; doceniamy trud wszystkich siatkarzy,a zwłaszcza to,że wspierają się w najtrudniejszych momentach.
Ja osobiście z wielką sympatią oglądam postać i grę Marcina Możdżonka.
Skupiony skacze do bloku,długimi rękoma nie dopuszcza do utraty punktu,a potem spowolniony opada najpierw na lewą nogę, do której po chwili dostawia prawą.
To jest widowisko !
Teraz podczas Mistrzostw Świata,siatkówka to nasz sport narodowy.
Życzę naszym reprezentantom spokoju,siły i braku kontuzji.
Z resztą sobie poradzą.
P.S.Szanowny Panie Trenerze !
A może by tak Marcina Możdżonka wprowadzać na boisko już w trzecim,decydującym secie ?!
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry