Kim chciałby Pan być, gdyby nie był tym, kim jest?- Nauczycielem. Akademickim, mógłbym uczyć też w szkole. To by mnie urządzało, zakładając, że miałbym zabezpieczony byt materialny. Przedmioty? Matematyka, raczej na poziomie szkolnym, ekonomia, również historia, która mnie pasjonuje. Oczywiście musiałbym się uprzednio porządnie przygotować.
Powrót do "Co myślę o..." /
Do góry