Czy nie czuje Pan niesmaku po wybraniu A. Leppera na wicemarszałka Sejmu?Odczuwam raczej zaciekawienie. Lepper wybrał demokrację. Zobaczymy, czy pozostanie wierny jej zasadom. Jest to ryzyko, ale moim zdaniem, warte podjęcia. Pamiętam także, że w 1991 r. po wyborach SLD, choć był drugim co do wielkości klubem, nie dostał miejsca nie tylko w Prezydium Sejmu, ale też posłowie SLD nie objęli żadnych kierowniczych funkcji w komisjach sejmowych. Traktowano nas bez mała jak wroga publicznego i zagrożenie dla demokracji. Pamięć o tym nakazuje mi wstrzemięźliwość w ocenie faktu wyboru Andrzeja Leppera na wicemarszałka Sejmu. Pożyjemy, zobaczymy.
Powrót do "Forum" /
Do góry