Jaki jest sens wprowadzania 50 proc. stawki podatkowej w sytuacji, gdy po przejściu na samozatrudnienie można płacić 19-procentowy podatek liniowy? Czy wprowadzenie opcji podatkowej nie jest sprzeczne z konstytucyjną zasadą sprawiedliwości społecznej? Czy może zasada ta oznacza janosikowe: zabrać majątek znienawidzonym bogatym i roztrwonić go oddając po trochu zazdrosnym.Ci co chcieli i mogli przejść na samozatrudnienie już to zrobili. Różnica między stawką 40 proc. i 50 proc. dla kogoś kto zarabia miliony jest praktycznie bez znaczenia. Proszę nie przesadzać z tym "zabieraniem majątku". Jeżeli mówimy o niechęci społecznej, bo taka rzeczywiście istnieje w Polsce (nie nazwałbym tego nienawiścią) do ludzi bogatych, to jeśli ci ludzie wyjątkowo bogaci zapłacą trochę wyższy podatek tej niechęci będzie mniej, tak jak jest w krajach znacznie bogatszych od Polski. SDPL opowiada się za tym, żeby te 250 mln zł przeznaczyć na konkretny cel, np. na fundusz stypendialny dla studentów, zatem nie chcemy by zostały roztrwonione. A swoją drogą bardzo mnie zastanawia ta szczególna troska o milionerów. Konstytucyjna zasada sprawiedliwości społecznej każe raczej zapytać, czy tak ogromne dochody nie powinny być wyżej opodatkowane.
Powrót do "Forum" /
Do góry 
