Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 20.12.04 / Powrót

Bardzo proszę o Pana ocenę: jakie nasza konstytucja ma dobre i złe strony?

Mamy nowoczesną konstytucję z dobrze opisanymi prawami obywatelskimi. Zaletą jest także rozdział o finansach publicznych - ograniczenia możliwości zwiększania deficytu budżetowego przez Sejm, ograniczenia wielkości długu publicznego. Jedynie przepisy o Radzie Polityki Pieniężnej dziś bym inaczej sformułował. Wolałbym, aby większy udział w Radzie mieli członkowie zarządu banku centralnego. Obecnie w Radzie jest tylko jeden członek zarządu NBP - jej prezes. Wiele przepisów jest rezultatem kompromisu i jak każdy kompromis miejscami są nie do końca precyzyjne - świadomie zdaliśmy się tu na interpretację przez Trybunał Konstytucyjny i to się sprawdza (Trybunał np. rozświetlił znaczenie przepisu o bezpłatnej nauce w szkołach publicznych i o zakresie odpłatności w publicznych szkołach wyższych). Bez kompromisów nie dałoby się jednak tej konstytucji uchwalić i nadal obowiązywałaby hybryda zawierająca anachroniczne przepisy rodem z PRL. Rezultatem kompromisu jest np. zawarty w konstytucji szeroki katalog praw socjalnych, z których większość może być jednak realizowana wyłącznie w granicach określonych w ustawie. Autorzy Konstytucji poszli w stronę dyrektywy kierunkowej, podkreślającej zobowiązania państwa, rezygnując jednak z nakładania na organy państwowe zobowiązań wymiernych, których realizacja zależy przecież od sytuacji finansowej państwa. Rezultatem kompromisu jest nietypowy model podziału władz, w którym prezydent państwa nie jest ani tak silny, jak np. w Stanach Zjednoczonych czy Francji, ani tak ograniczony w swoich kompetencjach, jak w Niemczech, Austrii i wielu innych krajach. Była to koncepcja nieco ryzykowna, ale minione lata potwierdziły jej przydatność. W wyniku kompromisu, który miałem zaszczyt wypracować wspólnie z Tadeuszem Mazowieckim, a który pogodził ostatecznie tych, "którzy wierzą w Boga będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna" oraz tych, którzy "nie podzielają tej wiary, a te uniwersalne wartości wywodzą z innych źródeł" powstała też preambuła do konstytucji. W sumie konstytucja sprawuje się dobrze i jestem przeciwny jakimś głębokim jej zmianom. Niewątpliwie jednak powinien być do niej wprowadzony przepis - Socjaldemokracja Polska złożyła taką propozycję - uniemożliwiający kandydowanie do Sejmu i Senatu oraz sprawowanie mandatu parlamentarzysty osobom skazanym prawomocnymi wyrokami za poważne przestępstwa. Należałoby także ograniczyć immunitet poselski.

Powrót do "Forum" / Do góry