|
|
|
| | Forum / 07.04.05 / PowrótDlaczego parę tygodni temu nie odpowiedział Pan na moje pytanie, czy ma Pan pochodzenie żydowskie? Odpowiedź jest przecież stosunkowo mało czasochłonna. Niedługo po moim pytaniu przeczytałem jakąś lakoniczną notatkę prasową, że któraś z posłanek Pańskiej Partii ostro krytykowała dziennikarza, że zadał Panu pytanie o pochodzenie żydowskie, uzasadniając krytykę tym, że każdy ma konstytucyjnie zagwarantowane prawo do nieinformowania o takich sprawach (co moim zdaniem nie jest żadnym uzasadnieniem). Czy to prawda, a jeśli tak to o co w tym wszystkim chodzi? Zaznaczam, że oczywiście nie jestem antysemitą i jestem sympatykiem SPDL.Ojciec pochodził z zasymilowanej inteligenckiej rodziny żydowskiej, w której mówiono i uczono po polsku. Matka ojca (czyli moja babka) oraz moja matka - to katoliczki. Na moje wychowanie nie miała wpływu ani religia, ani kultura żydowska. O rodzinie ojca prawie nic nie wiem. Dziadkowie umarli jeszcze przed wojną. Można te informacje znaleźć na mojej stronie internetowej w różnych publikacjach. Pytanie się powtarza, a że zadawane jest na ogół w - mówiąc oględnie - nieżyczliwej formie, przestałem reagować. Powrót do "Forum" / Do góry | | | | |
|
|
|