Czy nie można by zablokować ustawowo możliwości przeprowadzania wyborów prezydenckich razem z parlamentarnymi? Co Pan sądzi o takiej inicjatywie? Rozumiem argument niższych kosztów, ale to jest najgorszy z możliwych sposobów na oszczędzanie.Zgadzam się, że nie należałoby łączyć tych wyborów. Jeśli wybory parlamentarne miałyby się odbyć na jesieni, to powinny one być w pierwszej kolejności, a później prezydenckie - ewentualnie połączone z referendum w sprawie unijnego traktatu konstytucyjnego. O terminie wyborów - zarówno prezydenckich, jak i parlamentarnych mówi konstytucja pozostawiając w tej mierze pewien wąski zakres dowolności zarządzającym je - marszałkowi Sejmu w pierwszym przypadku i prezydentowi - w drugim. Nie ma zapisu wykluczającego przeprowadzenie takich wyborów jednocześnie, nie widzę jednak potrzeby ustawowej regulacji tej sprawy. Mam też wątpliwości czy wystarczyłaby tu zwykła ustawa, a zmiana konstytucji jest - jak wiadomo - bardziej skomplikowana.
Powrót do "Forum" /
Do góry