Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 24.05.05 / Powrót

Jak pan dokonał tego, że w pana biurze poselskim są takie trzy ładne i inteligentne panie?

Czasami sam się zastanawiam. Być może pasowałoby tu przysłowie: Jaki pan, taki kram? Mówiąc poważnie, uczestniczyły bardzo aktywnie - wśród wielu innych wolontariuszy - w mojej kampanii parlamentarnej w 2001 r., sprawdziły się w niej i zdecydowały się dalej dla mnie pracować, choć wiedziały, że praca w moim biurze poselskim do lekkich nie należy. Prowadzimy wiele akcji - na rzecz dzieci i młodzieży, a także tzw. osób wykluczonych, bezdomnych. Wymaga to inicjatywy i dużego zaangażowania, ale też daje wiele satysfakcji z tego, że robi się coś konkretnego, pomaga innym. Myślę, że dla młodych ludzi jest to ważna motywacja. Kobiety w działalności społecznej chyba lepiej się sprawdzają, budzą większe zaufanie wśród interesantów, choć nie jest to regułą. A interesantów mają różnych. Pewien pan odwiedza namiętnie biuro, niby z problemem, który tylko ja jako poseł mógłbym rozwiązać, a tak naprawdę, żeby wyswatać syna.

Powrót do "Forum" / Do góry