Wiem, że ludzie którzy pomagają innym nie chwalą się tym, ale czy mógłby Pan napisać co konkretnie Pan zrobił dla ludzi odrzuconych, biednych. Interesuje mnie to, bo chciałbym wiedzieć jak może wyglądać praca posła lub jego biura.Koncentruję się na dwóch grupach wymagających pomocy. Jedna to dzieci i młodzież. Moje Biuro poselskie prowadzi m.in. akcję o "U-śmiech Dziecka", której celem jest umożliwienie dzieciom z warszawskich domów dziecka kontaktu z lekarzami stomatologami (wyleczono zęby kilkuset dzieciom), organizujemy konkurs gazetek szkolnych, wakacje z internetem (dzieci korzystają z internetu bezpłatnie). 1 sierpnia oprowadzam dzieci z warszawskich świetlic TPD po miejscach pamięci związanych z Powstaniem Warszawskim. Druga grupa to tzw. osoby wykluczone, bezdomne. Współpracuję z organizacjami pozarządowymi, które działają na ich rzecz. Jedną z nich - szczególnie prężną - jest Stowarzyszenie "Otwarte drzwi". Zrealizowaliśmy wspólnie takie projekty, jak: otwarcie stołówki dla ubogich na Warszawskiej Pradze Północ, wydanie gazety "Nasza ulica", czy program "Druga Szansa", którego celem było pozyskanie, a następnie przekazanie bezdomnym, samodzielnych lokali mieszkalnych. W programie uczestniczyło 18 osób z warszawskich schronisk i noclegowni oraz liczni wolontariusze. 10 osób otrzymało klucze do mieszkań i umowy najmu. Uczestnicy zdobyli również świadectwa potwierdzające nabycie umiejętności budowlanych. W dalszej perspektywie, dzięki zdobytym kwalifikacjom zawodowym, będą więc mogli podjąć stabilną pracę. Ponadto Biuro organizuje pomoc materialną w postaci żywności, odzieży, zabawek dla podopiecznych "Otwartych drzwi", a także Markotu, Wspólnoty "Chleb życia" s. Małgorzaty Chmielewskiej, Centrum Pomocy Społecznej, Centrum Samotnych Matek z Dziećmi "Markot-Bajka" i innych tego typu organizacji.
Powrót do "Forum" /
Do góry 
