Tego, że z polskim sportem jest źle, nie muszę udowadniać. Na wszystkich płaszczyznach amatorskich, szkolnych, profesjonalnych coś kuleje. Jakie plany w stosunku do związków sportowych, szkolnictwa czy krzewienia zdrowego stylu życia ma Socjaldemokracja Polska i Pan jako kandydat na Prezydenta RP ? A przy okazji czy uprawia Pan jakiś sport ?Mam nadzieję, że przyjęta niedawno przez Sejm ustawa o sporcie kwalifikowanym pozwoli uporządkować wiele z tych spraw. Na mocy tej ustawy po raz pierwszy w polskim sporcie pojawił się konstytucyjny minister (na razie jego funkcję pełni premier Marek Belka, ale jest to sytuacja przejściowa, do wyborów), dzięki czemu za organizację i finansowanie sportu kwalifikowanego będzie odpowiadała jedna osoba i jeden urząd. Do tej pory te kompetencje były rozproszone - za kierowanie sportem odpowiadała Polska Konfederacja Sportu - organizacja o charakterze samorządowym, która została tą ustawą zlikwidowana, poza tym Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu oraz Polski Komitet Olimpijski. Ich kompetencje krzyżowały się i taki model się nie sprawdzał. Jeśli chodzi o sport w szkole, w programie "Edukacja XXI wieku" przykładamy do niego wielką wagę. Szkoła musi być otwarta "po godzinach" m.in. po to, by uczniowie mogli po lekcjach uprawiać sport, korzystać z sal gimnastycznych, boisk, basenów. Co do mnie, w szkole grałem w piłkę nożną, na studiach w siatkówkę (należałem do reprezentacji uczelnianej na SGPiS), a także biegałem na średnich dystansach. Obecnie gram - jak mi tylko czas na to pozwala - w kręgle.
Powrót do "Forum" /
Do góry 
