Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 19.09.05 / Powrót

Czy stać nas na finansowanie Konkordatu w chwili, kiedy każda złotówka liczy się w budżecie? Szacuje się, że umowa ta kosztuje nas od 2 do 5 mld złotych. Umowa to zawarcie pewnych wspólnych warunków, z których powinny wynikać jakieś korzyści. Dla budżetu to tylko wydatki, a po drugiej stronie są jakieś przychody. Czy w tej materii zamierza Pan coś zrobić?

Głosowałem swego czasu przeciw konkordatowi, ale obowiązuje i trzeba go przestrzegać. Na ewentualną jego renegocjację musiałby się zgodzić Kościół, co jest mało realne, i trwałoby z 10 lat. To co można zrobić, to zlikwidować szczególne ulgi podatkowe, z których korzystają darczyńcy na fundacje kościelne. Osoby fizyczne mogą w sposób nieograniczony odpisywać od dochodu (czyli zmniejszać należny budżetowi podatek) darowizny na działalność kościołów. W przypadku innych organizacji pożytku publicznego darowizny na ich rzecz mogą być odpisywane od dochodu tylko do określonej wysokości - od 1 stycznia 2005 r. 6% dochodów. W ten sposób przy okazji darowizn budżet dotuje kościoły w nieporównanie większym stopniu niż inne organizacje pozarządowe, np. PCK, Fundację Janiny Ochojskiej itp. Ponadto kościoły, ale tylko katolicki i prawosławny, korzystają z nieograniczonych odpisów od osób prawnych. Jest to sprzeczne z konstytucją, która stanowi, iż kościoły i inne związki wyznaniowe są równouprawnione. SDPL złożyła do laski marszałkowskiej projekt ustawy, którego celem było uporządkowanie tych przepisów. Niestety, nie wszedł pod obrady.

Powrót do "Forum" / Do góry