Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 28.10.05 / Powrót

Czy nie żałuję Pan odejścia z SLD teraz, kiedy już wiadomo, że SLD jest w Sejmie a niestety Pana partia nie? Oraz czy nie uważa Pan, że pozostając w SLD miałby Pan większe możliwości teraz i większy wpływ na decyzje Parlamentu? Ostatecznie odejście nie było potrzebne, można było walczyć o partię, w której się już było, a teraz jest mowa o tak zwanej nowej Lewicy w SLD i o nowych władzach. Oraz następne pytanie: czy widzi Pan jakieś szanse, że SDPL mogłoby ewentualnie w najbliższym czasie zjednoczyć się z SLD?

O SLD walczyłem tak długo, jak to było możliwe. Odszedłem, gdy stwierdziłem, że nie mam żadnego wpływu na to, co się dzieje w partii, a wszelkie moje wysiłki by ją uzdrowić, nie znajdują zrozumienia w gremiach kierowniczych i obracane są wniwecz. Gdyby nie powstała Socjaldemokracja Polska i gdyby nie stawiała SLD warunków, które mogłyby stać się podstawą ewentualnego porozumienia między obiema partiami przed wyborami, na lewicy nie doszłoby do żadnych zmian i bardzo możliwe, iż nie miałaby ona w Sejmie w ogóle żadnej reprezentacji. A tak - chociaż zmiany w SLD nastąpiły bardzo późno i wspólne listy z SDPL nie były już możliwe, lewica - mimo iż doznała porażki, nie została zdruzgotana. SLD jest w Sejmie, a SDPL stanowi największą opozycją pozaparlamentarną, która też jest potrzebna. Polska istnieje wszak także poza Sejmem, o czym posłowie często zdają się zapominać, i ta Polska również wymaga aktywnej działalności, zainteresowania oraz inicjatyw polityków. Co do zjednoczenia SDPL i SLD, nie może to się stać odgórnie, na zasadzie porozumienia liderów. Tym bardziej, że w organizacjach terenowych nie wszystko jest takie, jak być powinno. Dokończenie odnowy wymaga czasu. Potrzebna jest natomiast współpraca, formułowanie wspólnego stanowiska w różnych sprawach. Wojciech Olejniczak podziela zresztą moją opinię. Jestem tuż po spotkaniu z nim. Uznaliśmy, że ofensywa ugrupowań radykalnej prawicy i populizmu wymaga udzielenia właściwej politycznej odpowiedzi, w której formułowaniu lewica ma do odegrania istotną rolę. Potrzebna jest wymiana opinii i poglądów na te tematy w jak najszerszej formule. Wobec takiej konfiguracji politycznej, jaką mamy w Polsce i takiego ostrego działania PiS w kierunku tworzenia koalicji cofającej Polskę, ten blok przeciwny musi być szerszy, coś w rodzaju włoskiego "drzewa oliwnego", czyli porozumienia lewicy i centrum.

Powrót do "Forum" / Do góry