Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 23.12.05 / Powrót

Dlaczego sprawę agentów i lustracji nazywa Pan "igrzyskami"? Czy Pana zdaniem nie należy ukarać ludzi, którzy donosili na kolegów, szkodzili wolnym związkom zawodowym czy kościołowi? Bo moim zdaniem należy i słusznie rząd chce się tym zająć.

Jestem przeciwny powszechnej lustracji, rozszerzaniu jej zakresu, wiecznym rozliczeniom. Przypomnę, że lustracja w obecnym wydaniu obejmuje 25 tys. ludzi, z których do tej pory zlustrowano 17 tys., a chce się ją rozszerzyć na 100 tys. Zatem musielibyśmy się jeszcze lustrować przez 20 lat. Lustracja jest oczywiście niezbędna wśród urzędników państwowych. Problem polega na tym, że ocena, czy ktoś będąc tajnym współpracownikiem szkodził komukolwiek, nie jest łatwa. Można skrzywdzić ludzi, czego byliśmy już wielokrotnie świadkami. Sam byłem inwigilowany, widziałem swoją teczkę, więc wiem, co mówię. Debata publiczna nie może być skoncentrowana wokół lustracji, delegalizacji, dekomunizacji, teczek itp., bo wtedy spychane są na drugi plan takie problemy, jak rozwój gospodarczy, ograniczanie bezrobocia, naprawa służby zdrowia, wolności obywatelskie i budowa społeczeństwa obywatelskiego.

Powrót do "Forum" / Do góry