Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 08.03.06 / Powrót

Panie Marszałku, jeden z prawicowych polityków wspomniał ostatnio o projekcie ustawy, w której zakłada się tworzenie przedszkoli przy zakładach pracy. Miałoby to pomóc młodej mamie w szybszym powrocie do pracy, zapobiec niechęci do zatrudniania młodych kobiet i zachęcać do posiadania dziecka. Koszty funkcjonowania owego przedszkola przedsiębiorstwo mogłoby odpisać od podatku. Pomysł ten podpatrzono w krajach skandynawskich. Co Pan myśli o tym pomyśle? Czy faktycznie może to wpływać na decyzje o potomstwie, wśród młodych kobiet i poprawić ich sytuacje na rynku pracy? Czy taka propozycja może przyjąć się w przedsiębiorstwach w naszym kraju?

Żłobki i przedszkola powinny być powszechnie dostępne - także dla niezamożnych rodzin. Dziś młode małżeństwa nie decydują się na posiadanie dzieci ze względów materialnych. Kobiety, jeśli mają pracę, boją się jej utraty. Potrzebne są zatem m.in. tanie usługi opiekuńcze. Socjaldemokracja Polska proponowała w swoim programie akcję "Firma przyjazna kobiecie", która polegałaby m.in. na organizowaniu przez przedsiębiorstwa opieki dla dzieci pracownic (ale nie tylko - także stwarzaniu preferencyjnych warunków pracy dla matek, umożliwianiu wykonywania części obowiązków w domu i komunikacji z pracodawcą drogą elektroniczną). Uważam, że w ten sposób należy zadbać o przyrost naturalny. Z całą pewnością pomysł z przedszkolami jest więc lepszy niż becikowe, wszystko jednak zależałoby od jego wykonania.

Powrót do "Forum" / Do góry