Forum / 04.04.06 / Powrót

To co się dzieje na scenie politycznej przekracza moje najgorsze sny, ale niczego dobrego się po Kaczyńskich nie spodziewałam, co okazało się prawdą. /.../ Mam wielką prośbę, aby Pan i partia jaką pan reprezentuje wraz z SLD przedłożyli projekt, który ogranicza dostęp pornografii miękkiej dla nieletnich i nie jest ona sprzedawana w kioskach ani innych punktach, z wyjątkiem punktów do tego wyznaczonych zwanymi sex-shopami co skutecznie wyeliminuje dostęp osób niepełnoletnich i które sobie tego nie życzą, aby tego typu materiały były ogólnie dostępne.

Zgadzam się z Pani krytyką rządów braci Kaczyńskich, nie bardzo jednak rozumiem, dlaczego chciałaby Pani, aby Socjaldemokracja Polska wraz z SLD poszły tą samą ścieżką myślenia, co krytykowana przez Panią partia. Już słyszę nieustające spory i dyskusje – lekarzy, prawników, polityków oraz tzw. zwykłych ludzi na temat, co jest pornografią miękką a co twardą, albo w ogóle co to jest pornografia. Po tym jak dla niektórych kuratorów oświaty pornografią okazał się obraz Hieronima Boscha „Piekło”, naprawdę bałbym się efektów tej dyskusji. W Polsce nie brakuje problemów, którymi rząd powinien się zająć – bezrobocie, bieda, zaniedbana infrastruktura itd., ale tego nie potrafi, dlatego ucieka w „umoralnianie” społeczeństwa zgodnie z własnymi wyobrażeniami o moralności. I właśnie temu trzeba się przeciwstawiać, a nie proponować coś obok, tyle że mniej radykalne.

Powrót do "Forum" / Do góry