Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 09.05.06 / Powrót

Jako młoda działaczka partii lewicowej chciałam zapytać, jak zapatruje się, Pan Przewodniczący, na zjawisko jednoczenia się lewicy? Czy, Pana zdaniem, będzie to tylko chwilowe zjednoczenie, po to tylko, by do przyszłych wyborów pójść pod wspólnym szyldem "Lewica"? Jaka będzie pozycja Socjaldemokracji Polskiej w tym nowym układzie? Czy nie będzie to swoisty powrót "na tarczy"?

Na razie jest mowa nie o zjednoczeniu, tylko o porozumieniu, o szerokiej koalicji w wyborach samorządowych. Jest ona konieczna, ponieważ lewica jest bardzo osłabiona i dalsze utrzymywanie odrębnych list byłoby błędem. Zjednoczenie to piosenka przyszłości. Najpierw musimy sprawdzić w praktyce, jak ludzie lewicy będą się sprawować, nie tylko w opozycji, ale i wówczas, kiedy będą rządzić. Bo na pewno będą takie gminy, powiaty i miasta, gdzie lewica zwycięży. Dopiero wtedy się okaże, czy te ugrupowania wyciągnęły wnioski z przeszłości, czy program będzie realizowany, czy skończył się nepotyzm i kolesiostwo. Jeśli sprawy będą szły w tym kierunku, w jakim idą obecnie, tzn. jeśli wnioski z przeszłości będą wyciągane przez wszystkie ugrupowania lewicowe, to sądzę, że za jakiś czas - nie umiem powiedzieć za jaki - wybory samorządowe będą tu ważną cezurą - pewnie powstaną warunki do tego, aby jakiś ruch lewicowy, zjednoczony powstał. O pozycję SDPL w nowym układzie bym się nie martwił. To dzięki powstaniu SDPL nastąpiły poważne zmiany na lewicy. Ci, którzy ją doprowadzili do klęski, musieli odejść. Późno bo późno, ale lepiej niż wcale. W dodatku te zmiany umożliwiają dziś rozmowy lewicowych ugrupowań o koalicji. Poza tym nie zgodzimy się na wspólne listy, jeśli nie będziemy traktowani po partnersku.

Powrót do "Forum" / Do góry