Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 11.08.06 / Powrót

Czy nie uważa Pan, że obecnej opozycji parlamentarnej czegoś brakuje? Brakuje mi w Sejmie kogoś takiego, jak Pan - potrafiącego krytykować w sposób inteligentny, merytoryczny, spokojny, będący w stanie siłą argumentów uspokoić zapędy oponentów. Rozumiem, że niektóre osoby, np. pan Grzegorz Napieralski dopiero zdobywają polityczne doświadczenie, klasy odmówić im nie można, aczkolwiek często w bezpośrednich starciach na słowa jednak wypadają gorzej. Czy więc nie uważa Pan, że nasza obecna opozycja powinna jednak trochę nad swoimi działaniami popracować, postarać się o większą siłę przebicia?

Dziękuję za miłe słowa. Padają zarzuty, że opozycja jest słaba i zagubiona i czasem rzeczywiście sprawia takie wrażenie. Problem jednak nie tylko w sile argumentów. Są pewne tezy, poglądy, z którymi trudno racjonalnie, merytorycznie dyskutować. Np. teza, że jesteśmy opanowani przez jakiś układ, sitwy. Ten kto się nie zgadza, z definicji zaliczany jest do układu i na tym praktycznie dyskusja się kończy. PiS wygrywa nie tyle siłą argumentów, ile argumentem siły. ( Mamy większość, więc wszystko nam wolno). W wystąpieniach jego polityków jest wiele hucpiarstwa i socjotechniki. Sztuczki socjotechniczne są jednak skuteczne tylko do pewnego momentu. Nie zalecałbym ich opozycji. Natomiast to co opozycja – przy czym mam tu na myśli centrolewicę, bo Platforma czasem przeciwstawia się PiS, ale często się z nim ściga w radykalizmie – może i powinna zrobić, to wrócić do ważnych społecznych tematów - nierówności, biedy, edukacji, bezrobocia, które trochę zaniedbała. Dyskusje toczą się pod dyktando prawicy, dotyczą rzeczy trzeciorzędnych, spraw, które tak naprawdę nie mają znaczenia. Ale politycy PiS w nich brylują.

Powrót do "Forum" / Do góry