Panie Marku, dwa pytania: Pierwsze kiedy będzie Pana spotkanie wyborcze. Drugie, czy uważa Pan, że uchwalenie przez Radę Miasta przed wyborami budowy stadionu Legii nie jest przypadkiem chęcią zciągnięcia paru głosów na stronę PiS, bo jakoś nie wierzę w realizację tego planu przez rządzących na dzień dzisiejszy naszym miastem. Z pozdrowieniamiTerminy spotkań wyborczych są umieszczone na stronie po otwarciu drzwi z napisem: Zapraszamy.(Informacje wyborcze - Kalendarium). Co do drugiego pytania, Warszawa i Legia potrzebuje stadionu na 30-tysiecy widzów. Pieniądze na budowę, tj. kwota 180 milionów złotych są zarezerwowane na ten cel w budżecie miasta. Tymczasem Kazimierz Marcinkiewicz złożył deklarację, iż będzie się starać o uzyskanie środków unijnych na budowę stadionu Legii i w ten sposób blokuje budowę 30-tysięcznego obiektu. Jego wizja jest nierealna. Występowanie do sejmiku przedłuży budowę o wiele lat, a w tym czasie Legia nawet nie będzie mogła rozgrywać na swoim stadionie meczy w europejskich pucharach. Stadion na Łazienkowskiej już za 3 lata nie będzie spełniał wymogów licencyjnych UEFA. Decyzji nie ma a czas leci nieubłaganie.
Powrót do "Forum" /
Do góry 
