Panie Przewodniczący. Dlaczego LiD sprzeciwia się obniżce składki rentowej, twierdząc, że takie działanie uniemożliwi Polakom korzystanie z lepszej służby zdrowia i takowej oświaty? Przecież dzięki redukcji rzeczonej składki obywatele III RP będą mieli więcej pieniędzy, a w związku z tym więcej środków na korzystanie z prywatnej służby zdrowia, bądź np. z płatnych lekcji języka angielskiego, obsługi komputera etc.Na pewno orientuje się Pan (Pani), jakie są koszty prywatnych lekcji, prywatnej szkoły i prywatnej służby zdrowia. 40 – 60 zł miesięcznie niczego nie załatwi. Potrzebne są setki i tysiące złotych. Np. wizyta u lekarza specjalisty kosztuje co najmniej 100 zł, operacja wstawienia protezy stawu biodrowego – kilkadziesiąt tysięcy. Podobnie kosztuje prywatna nauka. Podatki można obniżać wtedy, kiedy państwo dobrze spełnia swoje funkcje i wywiązuje się z zadań wobec obywateli. Dziś tak nie jest. Na zabiegi i operacje czeka się miesiącami a nawet latami. Młodzież uczy się w źle wyposażonych szkołach, w przepełnionych klasach. Nie ma dostępu do internetu itd. A zapewnienie wszystkim dobrej opieki lekarskiej i dobrej edukacji należą do najważniejszych zadań państwa. Koszt obniżenia składki rentowej w wysokości 19 mld zł(!) pokryje budżet. Za tę kwotę można byłoby postawić na nogi publiczną służbę zdrowia i edukację, i jeszcze by zostało na zmniejszenie deficytu budżetowego. W wyniku obniżenia składki rentowej te pieniądze „rozmyją się”. Z jednej strony trafią (i to w wyższej kwocie) do rąk ludzi, którzy dobrze zarabiają i już wcześniej było ich stać na korzystanie z prywatnych usług, z drugiej (w niższej kwocie) do tych, dla których te usługi były, ale i nadal będą za drogie. Będą więc czekali w coraz dłuższych kolejkach do lekarzy-specjalistów, a ich dzieci w porównaniu z rówieśnikami z zamożnych rodzin będą miały coraz gorsze warunki startu.
Powrót do "Forum" /
Do góry 
