Wolałbym, aby politycy i media zajmowały się istotnymi dla nas sprawami (budżet, przestępczość, korupcja itd.), a nie tym, co który polityk o innym powiedział.Chodzi nie tylko o to, co powiedział, ale także co robił (np. we Włocławku). Jeśli będziemy tolerować upowszechnianie się tego typu postaw, to ani żadna sensowna dyskusja o budżecie, przestępczości i korupcji nie będzie możliwa, ani żadne sensowne działania w tych dziedzinach nie będą skuteczne.
Powrót do "Forum" /
Do góry