Kiedy panowie w kierownictwie SLD zrozumiecie, że żadne przeprosiny za stan wojenny i okres 1944- 1989 nie zadowolą prawicy i kręgów UW? Może zacząć domagać się od Buzka, Balcerowicza et consortes przeprosin za ostatnie 4 lata, za bezrobocie, dziurę budżetową itd.Te przeprosiny, wyrazy ubolewania i krytyczna refleksja dotycząca przeszłości potrzebne są nie prawicy, lecz ludziom, którzy ponosili ofiary, aby Polska stała się demokratyczna i w pełni suwerenna. Każdy dźwiga swoją cząstkę odpowiedzialności za przeszłość w takiej proporcji, w jakiej miał na nią wpływ. Dotyczy to także każdego rządu, w tym rządu Jerzego Buzka. A czy ktoś się do tej odpowiedzialności poczuwa, czy też nie, to już inna sprawa.
Powrót do "Forum" /
Do góry