Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 17.07.03 / Powrót

Panie Marszałku, czy nie uważa Pan, że źródeł obecnych kłopotów finansowych Polski trzeba szukać w osobie Edwarda Gierka, który zadłużył Polskę w takim stopniu, że co roku nasz budżet musi płacić olbrzymie kwoty na obsługę zadłużenia i nie wiadomo czy kiedykolwiek będziemy w stanie spłacić całość? Przecież oprocentowanie tamtych pożyczek było na lichwiarskim oprocentowaniu. I Gierek się zgadzał.

Zadłużenie to było dla nas największym problemem w latach 80. - Polska wówczas zaprzestała jego obsługi. W latach 90. zawarliśmy porozumienie z tzw. Klubem Paryskim (grupującym wierzycieli rządowych) i z Klubem Londyńskim (grupującym banki komercyjne) o umorzeniu części zobowiązań i rozłożeniu spłaty pozostałych nawet na 30 lat. Zadłużenie wobec banków komercyjnych zostało zamienione na tzw. obligacje Brady'ego, które są przedmiotem swobodnego obrotu na rynku międzynarodowym. W drodze negocjacji uzyskano też zgodę na zamianę części zadłużenia zagranicznego skarbu państwa na inwestycje z zakresu ochrony środowiska naturalnego (tzw. ekokonwersja) ze strony niektórych wierzycieli zrzeszonych w klubie paryskim (USA, Włoch, Szwecji, Norwegii, Finlandii, Szwajcarii i Francji). Wszystkie zobowiązania Polska spłaca obecnie terminowo, a nawet przed terminem - np. zadłużenie wobec Brazylii zostało przedterminowo wykupione w całości w listopadzie 2001 r., kilkakrotnie też Polska przeprowadziła operację przedterminowego wykupu części obligacji Brady'ego. Obecnie z długu gierkowskiego do spłacenia pozostało jeszcze około 20 mld dolarów. (Cały dług zagraniczny Skarbu Państwa wyniósł na koniec 2002 r. 27,5 mld dol. Znacznie większy jest dług wewnętrzny, zaciągany przez budżet państwa od 1991 r. do dzisiaj). Ostatnią ratę mamy spłacić - zgodnie z przyjętym harmonogramem - w 2024 r., przy czym największa kumulacja spłat przypada na lata 2006 - 2008. W 2003 r., zgodnie z założeniami ustawy budżetowej, spłata rat kapitałowych kredytów zagranicznych i obligacji zagranicznych skarbu państwa (przy czym są to nie tylko kredyty gierkowskie) wynieść ma łącznie 0,96 proc. PKB. W sumie, problem polega nie na tym, że te kredyty zostały wzięte, ale że zostały w dużym stopniu zmarnowane, źle zainwestowane.

Powrót do "Forum" / Do góry