Panie Marszałku! Niedawno w audycji telewizyjnej szef Kancelarii Sejmu pan Krzysztof Czeszejko Sochacki stwierdził, że dziennikarze do Sejmu mogą wchodzić każdymi drzwiami z wyjątkiem głównych! Dlaczego żurnaliści wykonujący swoją powinność nie mogą wchodzić do Sejmu centralnym wejściem? Czy każdy dziennikarz może poruszać się po kuluarach, tj. restauracjach sejmowych, półkolistym korytarzu przylegającym do Sali Plenarnej? Dziękuję za odpowiedź!Drzwi główne mają charakter reprezentacyjny i słusznie kierownictwo Kancelarii Sejmu stara się tak organizować ruch w Sejmie, by unikać przy nich tłoku. A taki tłok z natury rzeczy powstaje, gdy organizowane są konferencje prasowe, czy też mają miejsce jakieś ważne wydarzenia w Sejmie. Wnoszone są kamery, inny sprzęt, którego kontrola zabiera nieco czasu. Restauracje sejmowe nie należą do kuluarów i każdy dziennikarz może z nich korzystać. Na wstęp do kuluarów sejmowych, czyli owego "półkolistego korytarza" trzeba mieć specjalną przepustkę. Dziennikarze, którzy specjalizują się w zagadnieniach dotyczących pracy parlamentu i bywają w Sejmie regularnie mają takie przepustki.
Powrót do "Forum" /
Do góry 
