Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 30.10.03 / Powrót

Panie Marszałku, co może zrobić przeciętny obywatel w sytuacji, gdy dostrzega łamanie prawa. Organy ścigania, instytucje państwowe nie zawsze reagują na interwencje obywateli, a jeżeli już - to w przypadkach, kiedy dochodzi do tragedii bądź strat materialnych o znacznej wartości. Wydaje mi się, że osoby zatrudnione na stanowiskach, które powinny wypełniać obowiązki w zakresie przestrzegania prawa, dla świętego spokoju nie podejmują działań na interwencje zgłaszane przez obywateli. Stąd wiele patologii, przestępstw, korupcji itp.

Wszystkie przypadki łamania prawa należy bezwzględnie zgłaszać policji lub prokuraturze. Nie znam Pana (Pani) osobistych doświadczeń w tej kwestii. Ale nawet jeśli zgłoszony przez Pana (Panią) sygnał czy też prośba o interwencję spotkały się z lekceważeniem ze strony właściwych organów, nie daje to podstaw do uogólniania. Funkcjonariusze policji mają swoich przełożonych, można się do nich odwołać i złożyć zażalenie. To samo dotyczy różnych instytucji państwowych i samorządowych. Zawsze jest wyższy szczebel, wyższa instancja, do której można wnieść odwołanie. Zawsze też można zainteresować sprawą radnego, posła, zawiadomić prasę - lokalną lub centralną, albo inne media, które z reguły bardzo chętnie podejmują różne sprawy interwencyjne mobilizując do działania - w przypadku opieszałości lub zaniedbania - odpowiednie organy. W Polsce niestety panuje taka obiegowa opinia, że nie warto interweniować, nie warto niczego zgłaszać, bo policji czy innych instytucji i tak to nie zainteresuje. Równocześnie jednak różne badania pokazują, że np. działania policji są w Polsce coraz lepiej oceniane przez obywateli. Prasa też donosi o wielu udanych akcjach i sukcesach w walce z przestępcami. Zatem nie jest tak źle, choć na pewno mogłoby być lepiej. Musimy zwłaszcza wzmóc nasze wysiłki w walce z korupcją - na wszystkich szczeblach i w różnych dziedzinach. Zwalczanie korupcji nie jest łatwe, ale właśnie tu szczególnie istotna jest pomoc społeczeństwa, aktywność obywateli. Tak jednak jak Pan (Pani) ma być może negatywne doświadczenia w kontaktach z policją, tak też policja często jest bezradna, bowiem świadkowie przestępstwa nagle "tracą pamięć", wycofują się z wcześniej złożonych zeznań. Właśnie dla "świętego spokoju", który w sumie okazuje się złudny i wcześniej czy później zamienia się w swoje przeciwieństwo. A dotyczy to w równym stopniu "przeciętnych obywateli" i ludzi na stanowiskach.

Powrót do "Forum" / Do góry