Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 19.01.04 / Powrót

Szanowny Panie Marszałku! Napisał Pan "Demokracja jest z założenia rządami większości. Miarą dojrzałości tejże jest jednak jej stosunek do mniejszości". Jednak jednego nie rozumiem. Z jednej strony "Nicea albo śmierć" a z drugiej strony zgoda na dyktat większego i silniejszego partnera. Jak to wytłumaczyć?

Nie wiem czy dobrze odczytuje intencje zawarte w Pańskim pytaniu."Nicea albo śmierć" jest dużym skrótem myślowym, chyba najbardziej jednoznacznie odczytywanym przez społeczeństwo. Zawiera jednak w sobie stanowisko rządu i parlamentu, z jakim przystąpiliśmy do negocjacji w Brukseli. Ich zakończenie może świadczyć o tym, że to jednak nie jest dyktat. W przeciwnym wypadku pozostali członkowie Unii Europejskiej przyjęliby go bez naszej zgody. Począwszy od maja br. UE składać się będzie z 25 państw, których cele nie będą w 100 procentach zbieżne. Konieczne będzie wypracowanie jak najszerszego kompromisu. Dlatego tak ważny jest sposób liczenia głosów. Ten przyjęty w Nicei wymaga do podjęcia decyzji zgodności większej liczby państw, niż ten zaproponowany w projekcie Konstytucji Europejskiej. W tym drugim przypadku powstaje też możliwość blokowania przez trzy największe państwa decyzji dla nich niewygodnych. I właśnie to oznaczałoby dyktat większego i silniejszego partnera.

Powrót do "Forum" / Do góry