Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 06.02.04 / Powrót

Czy uważa Pan, że polska Konstytucja ma braki i Niemcy nas wykupią? Czy E. Steinbach to niebezpieczna osoba dla polskiej niepodległości? Kto z tym coś zrobi?

Rozumiem, że te obawy związane są z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Są to obawy bezpodstawne. Po pierwsze, Polska wynegocjowała 12 -letnią klauzulę ochronną na sprzedaż ziemi cudzoziemcom, najdłuższą ze wszystkich krajów wstępujących do Unii. Obowiązuje też 7-letni na ziemiach zachodnich i 3-letni na pozostałych okres obowiązkowej dzierżawy dla rolników indywidualnych, którzy już dzierżawią u nas ziemię. Po drugie, ziemia w Polsce jest w porównaniu z cenami ziemi na Zachodzie bardzo tania, a mimo to chętnych na jej kupno obcokrajowców było do tej pory i jest niewielu. Cena tej ziemi, w miarę wzrostu wydajności polskiego rolnictwa, będzie coraz wyższa, a trudno oczekiwać, że po wzroście cen wzrośnie popyt. Po trzecie, w ustawie o kształtowaniu ustroju rolnego zawarte są szczegółowe uregulowania gwarantujące, że nie dojdzie do masowego wykupu polskiej ziemi (ażeby kupić nieruchomości rolne trzeba mieszkać w Polsce, osobiście prowadzić gospodarstwo i mieć kwalifikacje rolnicze). Jeśli chodzi o Erikę Steinbach, przewodniczą Związku Wypędzonych, jej poglądy znane są od dawna, nie znajdują jednak w Bundestagu znaczącego poparcia. Większość niemieckich polityków stoi na stanowisku, że upiorów przeszłości nie należy przywracać do życia. Nie można wykluczyć, że - dopóki nie odejdzie pokolenie, które uczestniczyło w tamtych wydarzeń - będą się pojawiać żądania rewizji granic itp. Niemiecka klasa polityczna jest jednak świadoma tego, że decyzje o wysiedleniu Niemców czy przebiegu granic nie były zależne od Polski i że obecnie nie da się już niczego zmienić. Oba nasze kraje starają się od początku lat 90-tych układać stosunki na zasadach partnerskich. Nad budową wzajemnego zaufania usilnie pracują między innymi Grupy Parlamentarne: Polsko-Niemiecka i Niemiecko-Polska. Dlatego uważam, że w przyszłości państwo niemieckie nie podniesie na nowo żadnych problemów sprzed lat.

Powrót do "Forum" / Do góry