Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 06.02.04 / Powrót

Panie Marszałku! W ostatnim tygodniu lutego w "Dzienniku Polskim" ukazał się krótki artykuł o pośle, ministrze d/s kontaktów Rządu z Parlamentem. Z przytoczonych wypowiedzi kilku posłów wynika, że facet totalnie się obija (za miesięczną kasę, która dla milionów Polaków nie jest osiągalna nawet jako ich roczny dochód) a poza tym nie nadaje się nawet do prowadzenia wózka z obwarzankami. Na Posła został wybrany z woli Narodu (co oczywiście jest mydleniem oczu, bo są posłowie, którzy otrzymali kilkaset głosów, ale ministrem został z nadania Pana partyjnego kolegi. Czy mógłby Pan coś z tym fantem zrobić? W ramach poprawy wizerunku SLD.

Poseł, o którym mowa uzyskał ponad 13 tys. głosów, więc nie kilkaset. Jego przełożonym jest premier i on ocenia jego pracę. "W ramach poprawy wizerunku SLD" rząd musi konsekwentnie realizować swój program, w którym najważniejszymi punktami jest obecnie naprawa finansów publicznych i jak najlepsze przygotowanie Polski do startu w Unii Europejskiej, natomiast sam SLD musi konsekwentnie oczyszczać swoje szeregi ze skompromitowanych działaczy. Nie znam wspomnianego artykułu, ale z tego co Pan (Pani) pisze wynika, iż krytykowanemu ministrowi nie umożliwiono ustosunkowania się do zarzutów postawionych przez "kilku posłów" co jest - powinno być - podstawą rzetelnego dziennikarstwa. Rządzący oczywiście nie mogą lekceważyć krytyki prasowej i nie sądzę, żeby lekceważyli. Ja też nie lekceważę tego, co pisze "Dziennik Polski". Co innego jednak opis faktów, a co innego powoływanie się na opinie opozycyjnych posłów, którzy z natury rzeczy - nie czynię z tego jakiegoś zarzutu - starają się przedstawić rząd i poszczególnych ministrów raczej w negatywnym świetle.

Powrót do "Forum" / Do góry