Czy nie wydaje się Panu, że problem bezrobocia wynika z faktu, że większość kupowanych przez społeczeństwo produktów pochodzi od producentów zagranicznych - z importu oraz ze spółek z większościowym udziałem kapitału zagranicznego? /.../ Czy nie byłoby lepiej, gdybyśmy na początek każdy prawdziwie polski produkt jakoś wyróżniali tak, aby każdy Polak wiedział, że daje komuś pracę?/.../Ze statystyki wynika, że udział towarów z importu w spożyciu gospodarstw domowych wynosi ok. 10 proc., tak więc większość kupowanych przez społeczeństwo produktów nie pochodzi od producentów zagranicznych. Co do wyrobów wytwarzanych przez spółki z udziałem kapitału zagranicznego, np. serków i kefirów Danone, żarówek Philipsa, proszków do prania firmy Benckiser itd., mydeł i środków czystości firmy Palmolive, itd.to są to polskie wyroby - wprawdzie na licencjach zagranicznych, ale produkowane w Polsce, z polskich surowców i przez Polaków. Mogę się zgodzić, że wyroby nie na licencji, takie, w których przeważają składniki krajowe, mogłyby być jakoś specjalnie wyróżniane, musieliby się jednak umówić w tej sprawie sami producenci czy też konfederacje pracodawców. Ustawowo nie można tego załatwić.
Powrót do "Forum" /
Do góry 
