Dzień dobry Panie Marszałku. Niedawno w Sejmie odbyła się dyskusja na temat roszczeń polskich wobec Niemiec. Co Pan o tym sądzi? Uważam, że takie roszczeniowe postawy nie są rozsądne. Moim zdaniem, nie tak powinniśmy rozliczać się z historii. Już niektóre miasta wyliczają Niemcom rachunki za II wojnę. Co będzie dalej? Rachunek dla Rosji, Szwecji? Proszę o komentarz. Dziękuję.Jak już się na ten temat wypowiadałem, jestem przeciwny wysuwaniu jakichkolwiek roszczeń materialnych - zarówno przez Niemców wobec Polski, jak i przez Polskę wobec Niemiec. Nie da to żadnych konkretnych rezultatów, a jedynym efektem będzie wzrost napięcia między naszymi państwami. To, że jakieś ziomkostwa niemieckie (nie popierane przez rząd ani Bundestag), śnią o bliżej nie określonych rekompensatach nie powinno skłaniać naszych władz publicznych do wysuwania roszczeń wzajemnych. Takie postępowanie pozwala sądzić, że roszczenia niemieckie są usprawiedliwione - a nie są!
Powrót do "Forum" /
Do góry