Wróćmy jednak do stosunkowo neutralnego politycznie rankingu prognostów ekonomicznych. Do tej pory nie udało mi się nikomu przyznać nagrody w postaci Kryształowej Kuli, która z założenia miała trafić do najlepszego prognosty gospodarczego w Polsce. Niestety, dotychczas żaden z prognostów nie zmieścił się w założonym przeze mnie limicie przyzwoitości.
Siadając do weryfikacji zeszłorocznych prognoz miałem nadzieję, że w roku jubileuszowym uda mi się wreszcie uraczyć kogoś Kryształową Kulą. Czy tak się stanie?
Ponownie zbadałem jak wyglądały prognozy czołowych polskich instytutów badawczych i ekspertów dotyczące kształtowania się czterech podstawowych wskaźników makroekonomicznych: tempa wzrostu PKB, tempa wzrostu inwestycji (nakładów na środki trwałe), inflacji i stopy bezrobocia.
Na początek rzućmy zatem okiem na prognozy poszczególnych wskaźników oraz ich rzeczywiste wykonanie.
Tab. 1 Prognozy 2003 a rzeczywiste wykonanie.
|
|
|
|