Samo podpisanie tej deklaracji jest według senatora aktem politycznym ze strony kręgów fundamentalistycznych, które chcą umocnić w środowisku lekarzy wpływy kościoła. I w tym sensie jest to niebezpieczne. Natomiast póki co nikt jeszcze żadnych konsekwencji wobec lekarzy nie wyciągnął. Marek Borowski uważa, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie powinien podpisać porozumienia o finansowaniu z lekarzem, który wychodzi poza klauzulę sumienia ujętą w prawie. - Wtedy być może Rzecznik Praw Obywatelskich się wypowie, ale mam nadzieję, że uzna, iż tutaj nic złego się nie dzieje, bo lekarz powinien przede wszystkim służyć pacjentowi, albo wybrać sobie inny zawód - podkreślił. Jego zdaniem, rozciąganie klauzuli sumienia prowadzi do absurdów. Lekarze i farmaceuci innych wyznań też mogliby ogłosić, że religia nie pozwala im czegoś robić.
Radio dla Ciebie - 3 czerwca 2014
Powrót do "Wiadomości" / Do góry