Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 24.11.14, 18:54 / Powrót

Przemyślany, cyniczny atak na państwo

Zdarzyło się nieszczęście polegające na tym, że system informatyczny się zawalił. Gdyby PKW niezwłocznie potem powiedziała wszystkim komisjom, żeby przeszły na liczenie ręczne to prawdopodobnie wyniki byłyby w środę, czwartek. Nie zrobiła tego, bo cały czas była informowana, że ten system zaraz zacznie działać. Można więc powiedzieć, że PKW nie wykazała się wyobraźnią i refleksem, i to wszystko. Od tego do kwestionowania wyborów, do stwierdzenia, że zostały sfałszowane, do żądania ich powtórzenia, są lata świetlne. Ze strony PiS był to przemyślany, cyniczny atak na państwo, w przypadku SLD - głębokie rozczarowanie wynikiem wyborczym - uważa Marek Borowski.
Senator dodał, że jeśli chodzi o prezesa Kaczyńskiego, to niczego innego się po nim nie spodziewał. Prowadzi tę politykę - wzbudzania nieufności w społeczeństwie - od 20 lat. Natomiast w przypadku Leszka Millera to jest wielkie rozczarowanie, gdyż do tej pory w sytuacjach, kiedy chodziło o rację stanu, SLD zachowywał się przyzwoicie.
Senator podkreślił, że jeżeli chce się zakwestionować uczciwość wyborów – nie w jakiejś gminie, lokalnych, bo to się może zdarzyć, tylko generalnie - to trzeba mieć bardzo twarde dowody, bo inaczej ludzie przestają wierzyć w państwo. To że padł system komputerowy, to nie jest dowód. To jest inna bajka, inny temat. - Odpowiedzialny polityk zachowuje spokój w takiej sytuacji, krytycznie odnosi się do faktu, że tak wybierano operatora systemu komputerowego, natomiast nie podjudza społeczeństwa, bo to się nikomu nie opłaci, w przyszłości również tym, którzy tak postępują - mówił senator. Jego zdaniem politycy, którzy ośmielili się publicznie stwierdzać, że wybory są zafałszowane i trzeba je powtórzyć sami się zdyskwalifikowali. Historia pokazuje, czym się kończy podjudzanie społeczeństwa - przypomniał.
Polsat News, TVN24

Powrót do "Wiadomości" / Do góry