Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt



Wiadomości / 29.12.14, 15:15 / Powrót

Jaki to był rok?

Zdaniem Marka Borowskiego rok 2014 był niezły dla gospodarki. – To był rok, w którym Polska wychodziła ze spowolnienia gospodarczego. Lekko spadło bezrobocie, wzrosły inwestycje. To jest też dobry prognostyk na rok 2015, bo ekonomia ma to do siebie, że panuje w niej pewna ciągłość - powiedział senator w programie "Bez retuszu w TVP Info. Natomiast politycznie był to rok bardzo burzliwy. - Odbyły się wybory europejskie oraz wybory samorządowe. Te ostatnie zakończyły się ogromną awanturą polityczną. Była afera podsłuchowa, która wstrząsnęła krajem. Była też zmiana rządu. Premier Donald Tusk pojechał do Brukseli, co uważam za rzecz ważną i pozytywną, premierem została Ewa Kopacz. Rok 2014 stał też pod znakiem Ukrainy, pod znakiem konfliktu z Rosją, agresji Rosji i walki o to, aby Unia Europejska zachowała w tej sprawie jedność, konsekwencję i myślę, że to się też udało. Są plusy i minusy, ale raczej oceniam ten rok pozytywnie - podkreślił senator.
Odpowiadając na szczegółowe pytania, senator dodał, że jest zmartwiony tym, iż mijają miesiące i nie ma wyników śledztwa w sprawie afery podsłuchowej. Przypomniał, że mieliśmy do czynienia z przestępstwem polegającym na tym, że podsłuchiwano bez zgody osób podsłuchiwanych i opublikowano zapis rozmów. - W zasadzie wszyscy kiedy prywatnie rozmawiamy wypowiadamy różne sądy, czasami głupie i bardzo byśmy nie chcieli, żeby one były publikowane. Mówiąc o "bohaterach" afery podsłuchowej senator stwierdził, że interesuje go, co ci ludzie robią, kiedy zarządzają państwem – jak się wypowiadają publicznie, jakie podejmują decyzje, czym one są motywowane itd. - To jest dla mnie istotne. W tym przypadku mieliśmy do czynienia z plotkarstwem. Jeżeli zaakceptujemy podsłuchiwanie jako metodę w polityce, to Polska zamieni się w kraj, w którym wszyscy wszystkich będą podsłuchiwać. Chyba tego nie chcemy - dodał.
Oceniając wzrost gospodarczy Polski senator zwrócił uwagę, że musimy spojrzeć na to, co się dzieje wokół nas, w całej Europie. - Nie jest tak, że możemy sobie powiedzieć: 5-6% wzrostu powinno być, a jak nie ma, to źle. Polska dzisiaj ma wzrost PKB trzy procent z kawałkiem, wzrósł eksport mimo problemów związanych m.in. z embargiem rosyjskim. Zatrudnienie zwiększyło się o ok. 100 tys. co oznacza, że tworzą się miejsca pracy, bo emigracja w tej chwili znacznie przystopowała, więc nie ona powoduje spadek bezrobocia. Nie ma jednak znaczącego postępu jeśli chodzi o skalę rozwarstwienia społecznego w Polsce i liczbę osób żyjących poniżej minimum egzystencji, choć sytuacja w tym zakresie się nie pogarsza.
Marek Borowski przypomniał, że w tym roku obchodziliśmy bardzo znaczące rocznice - 25 lat transformacji, 15 lat od wejścia do NATO, 10 lat od wejścia do Unii Europejskiej. - Bardzo symboliczne daty. Od czasu wejścia do Unii Europejskiej – także dzięki funduszom europejskim – Polska osiągnęła wzrost PKB o 46%, a następny kraj po nas z Unii Europejskiej, Czechy - 23%, a kolejne jeszcze mniej.
TVP INFO - 28 grudnia 2014

Powrót do "Wiadomości" / Do góry