Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 28.01.15, 19:45 / Powrót

Tak się fajnie dobraliśmy...

W natłoku złych wiadomości, którymi bombardują nas media, przyjemnie usłyszeć, że gdzieś coś się udaje, ludzie się ze sobą dogadują i robią razem coś pożytecznego. Miło mi poinformować, że zdarzyło się to na Pradze Północ - pisze Marek Borowski w "Mieszkańcu". Półtora roku temu kilkanaście tutejszych organizacji pozarządowych i instytucji społecznych zajmujących się dziećmi i młodzieżą postanowiło połączyć siły i stworzyć wspólny projekt – lokalny system wsparcia oraz wejść z nim do szkół. Początki Konsorcjum BAZA (Baza Akcji Zintegrowanej Animacji), bo taką nazwę przyjęli, były trudne. Wcześniej bezpardonowo rywalizowali o pieniądze z budżetu miasta robiąc podobne albo te same rzeczy, trochę więc trwało zanim przełamali wzajemną niechęć i nieufność. Niełatwo było też przekonać do współpracy nauczycieli i dyrektorów szkół. Ci ostatni podchodzili do nich, co dziś sami przyznają, jak pies do jeża.
W końcu, pierwszy raz w historii, zaczęli realizować coś wspólnie nie na papierze i nie od przypadku do przypadku, ale faktycznie, w sposób planowy i skoordynowany. Dzięki temu nie dublują się, lecz uzupełniają, wsparcie jest bardziej skuteczne i korzysta z różnych jego form ̶ za te same pieniądze - dwa razy więcej dzieci i młodzieży niż dawniej. W sumie ponad 900 młodych ludzi w wieku od 7 do 18 lat.
BAZA działa na ulicy, w szkołach, w placówkach wsparcia dziennego, w klubach młodzieżowych. Jednym z głównych celów jest wyrównywanie szans edukacyjnych uczniów, nacisk został więc położony na odrabianie lekcji, w czym pomagają przeszkoleni wolontariusze oraz na korepetycje, indywidualne lub grupowe, które mają charakter ogólny, albo specjalistyczny, z wybranego przedmiotu. W szkołach uczestniczących w projekcie odbywają się różnego rodzaju warsztaty wspierające uczenie się, są dni poświęcone kulturze, interaktywne spektakle teatru edukacyjnego. Wreszcie coś, do czego przywiązuje się szczególna wagę – raz na miesiąc odbywają się spotkania interdyscyplinarne mające na celu stworzenie programu rozwoju indywidualnego poszczególnych uczniów.
Drugim obszarem działania BAZY jest zagospodarowywanie czasu wolnego. Można uczyć się tańca, gry na instrumentach, gotowania, nakręcić film albo teledysk, spróbować sił na scenie teatralnej, iść z opiekunem do kina, parku, na basen, kręgle, pizzę, pojechać na wycieczkę, rajd rowerowy, wziąć udział w ozdabianiu miejsca swego zamieszkania – podwórka, klatki schodowej, albo zajęciach sportowych. Po jakimś czasie, gdy o BAZ-ie było już nieco wiadomo, zaczęły się do niej zgłaszać organizacje, instytucje i prywatne osoby z ofertą współpracy i pomocy w tych przedsięwzięciach. Niektóre nawiązane w ten sposób kontakty są trochę zaskakujące. Np. podopieczni Armii Zbawienia współpracują z klubem bokserskim Fenix. Zaczęło się od zaproszenia dzieci na zajęcia próbne. Pojechali 15-osobową grupą, dziś regularnie przychodzą, a niektórzy niedługo wystartują w zawodach.
BAZA ma też ofertę dla rodziców, którzy nie radzą sobie z wychowaniem swoich dzieci.
Czy jest w tej beczce miodu łyżka dziegciu? Niestety, jest. Otóż projekt BAZA formalnie już się zakończył, a półtora roku to za mało, by coś w widoczny sposób na trwale zmienić, zwłaszcza w dziedzinie edukacji i wychowania. Potrzebna jest dalsza praca, z perspektywą co najmniej do 2020 r. Tymczasem nie jest jasne, czy i w jakim zakresie projekt będzie kontynuowany, nie wiadomo, czy Urząd Miasta, który był jego promotorem, będzie go nadal współfinansował i czy nowe władze dzielnicy będą nim zainteresowane. Przedstawiciele organizacji zrzeszonych w Bazie zapewniają, że nie będą czekali na pieniądze z Ratusza, żeby dalej współpracować („Tak się fajnie dobraliśmy…”) i robić swoje. To, jaka będzie skala i efektywność tego działania zależy jednak w dużej mierze od pieniędzy.
Marek Borowski
Senator warszawsko-PRASKI
"Mieszkaniec" - 29 stycznia 2015


Powrót do "Wiadomości" / Do góry