Powodem jest powszechny brak zaufania, który senator uznaje za jeden z kluczowych problemów Polski. Dlatego m.in. tak wiele osób nie wierzy w oficjalne ustalenia na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej. Dlatego w sprawach zupełnie oczywistych są różne poglądy, dlatego ludzie nie chcą ze sobą współpracować, niewielu bierze udział w pracach organizacji pozarządowych, wolontariacie itp. Stopień zaufania do władz, do różnych instytucji i przede wszystkim do siebie nawzajem, do sąsiadów, a nawet do członków rodziny jest w Polsce najniższy lub jeden z najniższych w Europie - podkreślił senator w rozmowie z dziennikarzem "Radia dla Ciebie". Jego zdaniem, powinno być przedmiotem dogłębnych badań socjologicznych, dlaczego tak się dzieje, choćby po to, żeby próbować wyjść z tego stanu rzeczy w przyszłości. Bez tego niemożliwe będzie bowiem skuteczne rozwiązywanie różnych kwestii społecznych i wdrażanie reform, które wymagają pewnego zaufania do wyników. Jak na razie nie ma w Polsce wizji przebudowy mentalnej społeczeństwa. Cały czas toniemy w bieżączce. Krążymy i spieramy się wokół bieżących problemów - ocenił senator.
TOK FM - 12.04.2015
Radio dla Ciebie - 10.04.2015
Powrót do "Wiadomości" / Do góry