Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt



Wiadomości / 13.04.15, 12:52 / Powrót

Tu już nic nie pomoże...

Sytuacja jest beznadziejna - stwierdził Marek Borowski w audycji "Wybory w TOK-u" w radiu TOK FM komentując spór wokół katastrofy smoleńskiej. Senator zwrócił uwagę, że w Stanach Zjednoczonych kilkanaście milionów ludzi nie wierzy, że Amerykanie lądowali na Księżycu. I nic tu nie pomoże. Żadni eksperci, żadne filmy. To wszystko zostało, ich zdaniem, zmontowane. Są też tacy, którzy uważają, że za zamachami na WTC 11 września stoją George Bush i CIA. - Jesteśmy w tej fazie - stwierdził senator. Tu już nic nie pomoże. Nie uwierzyliśmy komisji rosyjskiej, może częściowo słusznie, bo nie zajmowała się swoimi kontrolerami, nie uwierzyliśmy komisji Millera, mimo iż pracowało w niej wielu uznanych, poważnych ekspertów. Nie wierzymy stenogramom, które jasno pokazują, co się działo w kokpicie prezydenckiego samolotu. Nie wierzymy prokuraturze, która bardzo długo badała wszystkie, nawet najbardziej absurdalne wątki powołując 50 ekspertów i wszystko to ujawniono. Główne przyczyny katastrofy są cały czas te same. Powtarzają się we wszystkich badaniach. Wątpliwości dotyczą drugorzędnych spraw, np. wypowiedzi gen. Błasika. Ci, co nie wierzą, chcą powołania komisji międzynarodowej, ale jej też nie uwierzą, chyba, ze zasiądą w niej tacy "eksperci", jak panowie Binienda, Nowaczyk i Cieszewski, bo inni zostaną okrzyknięci za stronniczych. - Gdy za 30 lat zostanie przeprowadzony sondaż, w dalszym ciągu 20% Polaków będzie uważało, że w Smoleńsku był zamach.
Powodem jest powszechny brak zaufania, który senator uznaje za jeden z kluczowych problemów Polski. Dlatego m.in. tak wiele osób nie wierzy w oficjalne ustalenia na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej. Dlatego w sprawach zupełnie oczywistych są różne poglądy, dlatego ludzie nie chcą ze sobą współpracować, niewielu bierze udział w pracach organizacji pozarządowych, wolontariacie itp. Stopień zaufania do władz, do różnych instytucji i przede wszystkim do siebie nawzajem, do sąsiadów, a nawet do członków rodziny jest w Polsce najniższy lub jeden z najniższych w Europie - podkreślił senator w rozmowie z dziennikarzem "Radia dla Ciebie". Jego zdaniem, powinno być przedmiotem dogłębnych badań socjologicznych, dlaczego tak się dzieje, choćby po to, żeby próbować wyjść z tego stanu rzeczy w przyszłości. Bez tego niemożliwe będzie bowiem skuteczne rozwiązywanie różnych kwestii społecznych i wdrażanie reform, które wymagają pewnego zaufania do wyników. Jak na razie nie ma w Polsce wizji przebudowy mentalnej społeczeństwa. Cały czas toniemy w bieżączce. Krążymy i spieramy się wokół bieżących problemów - ocenił senator.
TOK FM - 12.04.2015
Radio dla Ciebie - 10.04.2015


Powrót do "Wiadomości" / Do góry