Pakiet G. KołodkiWicepremier minister finansów Grzegorz Kołodko przedstawił 26 lipca w Sejmie pierwsze trzy projekty ustaw w ramach tzw. pakietu antykryzysowego. Komentarz Marka Borowskiego: - Złożone w Sejmie projekty odnoszą się do tzw. mikroekonomii, czyli przedsiębiorstw. Warto podkreślić, że wcześniej G. Kołodko potwierdził założenia makroekonomiczne oraz wielkość deficytu budżetowego zaproponowane przez swojego poprzednika, a nawet zapowiedział, że będzie się starał, aby deficyt był niższy niż 43 mld zł. Przypominam o tym, bo krytycy programu G. Kołodki zgłaszają różne wątpliwości co do wpływu proponowanych przez niego działań w sferze mikro na sferę makro. Tymczasem G. Kołodko już w tej kwestii się jasno wypowiedział. Miałem okazję zapoznać się z projektami trzech ustaw dosłownie wczoraj, wtedy kiedy one wpłynęły do Sejmu. Myślę, że niektóre z nich muszą ulec doszlifowaniu w komisjach, ale kierunek jest dobry. Ważne jest, by wszystkie propozycje dotyczące pomocy dla przedsiębiorstw znajdujących się w bardzo trudnej sytuacji, ale z szansami na wyjście z niej, polegały na tym, że dajemy coś za coś. A więc umarzamy część zadłużeń, odsuwamy w czasie obowiązek podatkowy, stosujemy różnego rodzaju ułatwienia, ale pod warunkiem podjęcia przez firmę programu restrukturyzacyjnego, czyli działań, które sprawią, że firma zacznie przynosić zyski. Dzięki odciążeniu firmy od złych długów, te zyski mogą być przeznaczane na rozwój, a nie np. na spłatę odsetek, co kompletnie pogrążyłoby firmę. Kiedy można oczekiwać efektów tych ustaw zakładając, że wejdą w życie? To bardzo trudno powiedzieć. Zdaniem premiera Kołodki można liczyć na to, że bezrobocie przestanie rosnąć już w listopadzie. Tego rodzaju stwierdzeń nie należy jednak traktować jako obietnic. Wysokość bezrobocia uzależniona jest od wielu czynników i działania proponowane przez G.Kołodkę z całą pewnością nie wpłyną w ciągu kilku miesięcy na sytuację w tym zakresie. Być może jednak w niektórych firmach zapobiegną masowym zwolnieniom. Natomiast jeżeli chodzi o spadek bezrobocia, to jest to dłuższy proces i na sukces w tej dziedzinie musi się złożyć oprócz programu antykryzysowego G.Kołodki: polityka makroekonomiczna, ograniczanie deficytu budżetowego, polityka Rady Polityki Pieniężnej (obniżanie stóp procentowych), zmiany w Kodeksie pracy. To wszystko, w połączeniu z zakładanym wyższym tempem wzrostu gospodarczego (3 proc. w przyszłym roku), będzie skutkowało również poprawą na rynku pracy.
Powrót do "Wiadomości" /
Do góry