Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt



Wiadomości / 28.02.17, 14:45 / Powrót

Problem z klauzulą sumienia

Zdaniem Marka Borowskiego, jest duży problem z klauzulą sumienia, dlatego że z jednej strony trudno ją wykluczyć, z drugiej – nie może być „młotem na czarownice”, czyli nie może być tak, że i ludzie religijni, i niewierzący – wszyscy muszą się do tego prawa stosować. Gdyby klauzula sumienia była traktowana jako sprawa indywidualnego wyboru, bez żadnych konsekwencji dla osób, które takiej klauzuli nie podpisują, to byśmy jakoś z tego wybrnęli – uważa senator. Ale u nas klauzula sumienia obejmuje prezydenta, premiera, ministra, prezesa PiS i wiele innych osób, które kierują naszą nawą państwową i w związku z tym każdy lekarz, dyrektor szpitala państwowego, który zajmie w tej sprawie (recepty na środki antykoncepcyjne) inne stanowisko musi się liczyć z konsekwencjami czy to służbowymi – choć oczywiście nie z tego powodu, zawsze znajdzie się jakiś pretekst, czy też np. z nagonką idącą od kościoła, różnych zgromadzeń wiernych, Ordo Iuris, ojca Rydzyka itd.
- Mamy państwowy nacisk na przestrzeganie nakazów religijnych kościoła katolickiego i to jest główny problem - podkreślił senator. Gdyby nie to, nawet na Podkarpaciu byliby zarówno lekarze, którzy by nie wypisywali recept na środki antykoncepcyjne, w tym pigułki „dzień po”, jak i tacy, którzy by je wypisywali. Niestety będziemy mieli do czynienia z coraz większym naciskiem na to, żeby klauzula sumienia była powszechna. To się skończy podziemiem lub szarą strefą. Te tabletki będą sprzedawane bez recepty i ktoś na tym będzie zarabiał...
Radio TOK FM - Wybory w TOK-u - 26 lutego 2017
-

Powrót do "Wiadomości" / Do góry