Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 26.03.18, 14:24 / Powrót

Absurd goni absurd

Poruszamy się w oparach absurdu - mówił w programie Fakty po Faktach w TVN24 senator Marek Borowski komentując ostatnie wydarzenia na scenie politycznej. Pytany o wypowiedź premier Beaty Szydło w sprawie nagród, które przyznała swoim ministrom, stwierdził, że miała trzy wyjścia. Pierwsze, przeprosić i powiedzieć, że może rzeczywiście były one zbyt wysokie, ale chodziło o to, żeby wyrównać niedobory płacowe itd. - To nie wchodziło w grę, bo to byłoby przyznanie się do winy. Drugie, dalej nic nie mówić, bo sprawa przysychała i miała swoje dalsze konsekwencje. Mateusz Morawiecki oświadczył, że nie będzie już nagród. Wybrała trzecie wyjście, obronę przez atak. - Wydaje mi się, że było to spowodowane tym, iż ministrowie, którzy otrzymali te nagrody, mieli do niej trochę pretensje, że przecież to ona im je przyznała – a więc było można – a teraz okazuje się, że nie było można a ona milczy. No więc zabrała głos i zabrała głos fatalnie, z krzykiem, z awanturą, z atakiem na opozycję i ze zwrotem, który chyba przejdzie do historii, że atak na ministrów to jest atak na Polskę.
Odnosząc się do sukcesów polskiej dyplomacji, o których mówią politycy PiS, senator zauważył, że przecież autor tych wspaniałych sukcesów, min. Witold Waszczykowski, został odwołany. - Jest taki sposób uprawiania polityki, który polega na tym, że powtarza się bez przerwy kłamstwo licząc na to, że ono się utrwali. Wszyscy politycy PiS otrzymują przekazy dnia, że trzeba podkreślać w mediach sukcesy polskiej polityki zagranicznej. - No może do niektórych Polaków to trafi, ale to jest groteska. Jest długotrwały konflikt o praworządność z Komisją Europejską, jest sprawa ustawy o IPN. Na razie nie ma pomysłu, jak ją rozwiązać poza tym, że Trybunał Konstytucyjny się wypowie. Prokurator generalny Zbigniew Ziobro wytknął ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobro, że przygotował źle ten projekt. Więc absurd goni absurd - mówił senator.
Z kolei zapowiadane przez PiS zmiany w ustawach o sądownictwie, zmierzają, zdaniem senatora, do przedłużenia dialogu z Unią Europejską na temat praworządności w Polsce, a dla min. Ziobry są bezpieczne, ponieważ wprowadził on do Krajowej Rady Sądownictwa swoich rekomendowanych. (Minister sprawiedliwości miałby m.in. zasięgać opinii kolegium sądu i Krajowej Rady Sądownictwa przed odwołaniem prezesa lub wiceprezesa sądu).- Chodzi o to, żeby wymęczyć UE, wdać się w dyskusję na temat tych propozycji. Unia wtedy nie będzie podejmowała żadnych innych decyzji, a czas będzie uciekał.
W opinii senatora, nastąpiła pewna reorientacja w polityce zagranicznej polegająca na próbach dogadania się z Unią Europejską, ponieważ premier Szydło na forum unijnym niewiele mówiła, a jak mówiła, to w taki sposób, że nie można się było z Unią dogadać. Z kolei jednak premier Morawiecki wprawdzie mówi dużo, czasami także po angielsku, ale sprawia to pewne problemy...
Pytany o Antoniego Macierewicza senator Marek Borowski podkreślił, że jest on dla PiS niebezpieczny i partia ta musi na niego uważać. Zwrócił też uwagę na zadanie, które czeka opozycję w najbliższym czasie w związku z kłamstwem smoleńskim. - Antoni Macierewicz był głównym autorem tego kłamstwa i nadal je uprawia. Jarosław Kaczyński już wie, że prawda, do której się „zbliżał” nieustannie, się oddala i że ta prawda tak naprawdę jest znana, tylko nieprzyjmowana do wiadomości. Ten rząd, PiS musi się w jakimś momencie z tego wygrzebać. Przez 7 lat sączono ludziom nieprawdę i nastawiano ich wrogo wobec wszystkich, którzy mówili w sprawie Smoleńska co innego. To była jedna z zasadniczych metod dzielenia społeczeństwa. Wina ludzi, którzy się w to wdali, jest ogromna. To nie może być zagłaskane. Nie można tego zbyć tym, że za chwilę powiedzą: wszystkiego nie wiemy, zamykamy temat. Nie, są ludzie za to odpowiedzialni i oni muszą być pokazani - mówił senator.
Marek Borowski ocenił też krótko pierwsze 100 sto dni rządu Mateusza Morawieckiego: Początek dobry, a potem był zjazd.
TVN24; Fakty po Faktach - 25 marca 2018

Powrót do "Wiadomości" / Do góry