/.../dlatego proszę nie używać takich argumentów, że jak ktoś jest przeciw, to nie chce oddać głosu narodowi. W takiej sprawie musimy rozpatrywać, że tak powiem, sine ira et studio, jakie to są pytania, po co, co z nimi będzie dalej, czy ludzie wiedzą, na jakie pytania odpowiadają itd. Ja już pomijam kwestię, że jest pewną mimo wszystko nieprzyzwoitością, że prezydent, który miał być strażnikiem konstytucji, a jest grabarzem konstytucji, ogłasza referendum i mówi o tym, jakże ważna jest konstytucja. Ale to zostawię na boku.
/.../moim zdaniem prezydent wymyślił to referendum, pomijając już kwestię zyskania pewnego poklasku i poparcia, głównie dla jednego pytania, tzn. czy ma być system prezydencki, czy nie, bo to tak naprawdę go interesuje. Cała reszta to są różnego rodzaju ozdobniki.
/.../Nie wezmę udziału w tym głosowaniu. Gdyby przypadkiem referendum się odbyło, na pewno nie wezmę w nim udziału, bo na tego rodzaju pytania odpowiadał nie będę. Nie będę też nikogo zachęcał do udziału. Zobacz wystapienie
Powrót do "Wiadomości" / Do góry