Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt



Wiadomości / 16.10.18, 21:02 / Powrót

Żaden rząd nie jest w stanie sfinansować obietnic Patryka Jakiego

Koszty niezbędne, aby Patryk Jaki wykonał swoje obietnice, są tak ogromne, że żaden rząd nie jest w stanie takich pieniędzy dać. W związku z tym rzekome gwarancje, o których mówi Jaki, są skandaliczne nie tylko z tego względu, że on podpiera się rządem. Twierdzi, że jak zostanie prezydentem to pieniądze będą, a jak nie zostanie, to pieniędzy nie będzie, ale również dlatego, że są puste. To podwójnie świadczy o tym, że Patryk Jaki jest kandydatem niewiarygodnym - mówił Marek Borowski w audycji Wybory w TOKu w radiu TOK FM. Bezpartyjność Patryka Jakiego to - zdaniem senatora - po prostu żart, gdyż jeżeli chodzi o rzucanie legitymacji partyjnej jest on bardzo doświadczony. - Kiedyś był w PO, potem przeniósł się do PiS, następnie rzucił legitymację PiS obrzucając tę partię grubym słowem i przeniósł się do Solidarnej Polski. Następnie razem z SP zapisał się do PiS, a teraz znowu jest bezpartyjny, bo rzucił legitymację SP, ale opuszczając po debacie gmach telewizji wsiadł do autobusu PiS.
Oceniając telewizyjną debatę kandydatów na prezydenta Warszawy, senator zwrócił też uwagę, że byłoby może lepiej gdyby odbyły się dwie lub trzy takie debaty, z podziałem na tematy. Kandydaci mieliby wtedy więcej czasu na wypowiedzi.
Odnosząc się do wydarzeń związanych z Marszem Równości w Lublinie, Marek Borowski stwierdził, że mniej więcej połowa Polaków nie ma nic do LGBT, a druga połowa ma. Wojewoda Czarnek, który mówił o zboczeniach, dewiacjach, zachował się, zdaniem senatora, skandalicznie i powinien być w trybie natychmiastowym odwołany. Zachowanie prezydenta Żuka też jednak nie było dobre, ale - jak zaznaczył senator - jest on w ogóle dobrym prezydentem. Natomiast w tym przypadku nie dość, że chciał nie dopuścić, żeby marsz się odbył, to po marszu powiedział, że przewidywał, iż to się tak skończy. - No właśnie jak? Trochę mnie prezydent Żuk rozczarował zwłaszcza tą ostatnią wypowiedzią. Już by nic nie mówił po tym wszystkim.
W opinii senatora, policja zachowała się prawidłowo skutecznie chroniąc uczestników marszu. - Min. Brudziński musiał wziąć na siebie wszystkie ataki narodowców i różnych prawicowych trolli, którzy obrzucali go wyzwiskami w Internecie. Dzielnie z nimi polemizował. Jak dodał senator, min. Brudziński jest człowiekiem o obliczu Janusowym. Z jednej strony potrafi się zachować właściwie jako minister od policji, a z drugiej wypowiada co pewien czas teksty, które obrażają przeciwników politycznych. Za Marsz Równości należy mu się plus. - I nauka jeszcze jedna. Wolno demonstrować i rzeczą policji jest ochronić taką demonstrację. Inni prezydenci powinni wreszcie wziąć to pod uwagę - podkreślił senator.
Uczestnicy audycji oceniali również decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o powołaniu nowych osób do Sądu Najwyższego, mimo że SN zawiesił wykonywanie części przepisów, Trybunał Sprawiedliwości ma się wypowiedzieć w tej sprawie i mimo orzeczeń NSA dotyczącej procedury powoływania sędziów. - Nasze dyskusje prawnicze, które się toczą od dłuższego czasu nie mają już sensu dlatego, że wytacza się argumenty prawne z jednej i drugiej strony, a wszystko opiera się na tym, że na samym początku brutalnie złamano konstytucję demolując Trybunał Konstytucyjny. Jakiekolwiek argumenty prawne nie mają więc dziś znaczenia. Prezydent konsekwentnie łamie konstytucję, idzie w zaparte, metodą faktów dokonanych. Jeżeli PiS straci władzę, zamieszanie będzie potworne. Już teraz będzie. Ogromna odpowiedzialność spoczywa na PiS, ale i na prezydencie - stwierdził Marek Borowski.
Wybory w TOK-u; Radio TOK FM - 14.10.2018

Powrót do "Wiadomości" / Do góry