Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt



Wiadomości / 20.01.20, 21:30 / Powrót

Prezydent już się nie czuje Europejczykiem

Nierespektowanie wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE, wysyłanie Komisji Weneckiej do Muzeum Żołnierzy Wyklętych, mówienie, że to co robią, to jest parodia, że to są jakieś pyszałki, to wszystko oznacza, że pan prezydent Europejczykiem już się nie czuje - ocenił Marek Borowski komentując w TVN24 wypowiedzi Andrzeja Dudy na temat środowiska sędziowskiego i reform wymiaru sprawiedliwości.
Jak stwierdził senator, słowa prezydenta o „obcych językach” wypowiedziane w odniesieniu do raportu Komisji Weneckiej (Nie będą nam tutaj w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce i jak mają być prowadzone polskie sprawy.) bardzo go poruszyły. - Przecież to jest absurd. To jest granie na najniższych instynktach. „Obcy nas atakują”. Moim zdaniem, powód tej wypowiedzi jest jasny - to jest kampania wyborcza. Prezydent patrzy na wyniki aktualnych sondaży, tam troszkę mu spada, i widzi, że gdzieś musi poszukać sojuszników. Niestety, szuka ich w antyunijnej Konfederacji.
Według senatora, takich wypowiedzi może być więcej, bo kampania wyborcza się rozwija. - Uważam, że w tej chwili nie ma żartów. Kandydaci opozycji demokratycznej w tej kampanii muszą pójść z hasłem - i nie jest ono wymyślone - że Andrzej Duda wyprowadza nas z Unii Europejskiej.
Senator przewiduje, że zaplecze Andrzeja Dudy będzie próbowało strywializować hasła o polexicie, ale będą temu przeczyć fakty. Nastąpią też kolejne starcia z organami UE, gdzie jesteśmy na straconej pozycji. Nasilanie untyunijnej retoryki, opowiadanie o obcych, którzy nas atakują, będzie powodowało, zdaniem senatora, że część społeczeństwa zacznie w to wierzyć - do czego przyczynia się też to, co robi telewizja publiczna. W rezultacie dojdzie do głębokich podziałów w społeczeństwie i może się to wszystko skończyć tym, że Polska - nawet jeśli formalnie nie wyjdzie z Unii - stanie się marginalnym zupełnie krajem, z którym nikt się nie będzie liczył. Zresztą, jak dodał, już dzisiaj w wielu sprawach trudno nam się przebić z naszymi postulatami.
Fakty po Faktach - TVN24 - 18 stycznia 2020

Powrót do "Wiadomości" / Do góry