Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 23.03.20, 16:13 / Powrót

Lepiej przesadzić niż nie doszacować

Sytuacja jest tego rodzaju, że trzeba działać naprawdę szybko i zdecydowanie - uważa Marek Borowski. Komentując prace rządu nad tzw. tarczą antykryzysową w audycji EKG w radiu TOK FM senator wyraził zdziwienie, że konsultacje trwają już dwa tygodnie, choć były czasy, kiedy rząd i większość parlamentarna potrafiły przyjmować ustawę z dnia na dzień, a tego samego dnia w nocy prezydent ją podpisywał.
Zdaniem Marka Borowskiego, jeżeli na pewnych rozwiązaniach skorzystają np. również firmy, które może nie w takim stopniu powinny z nich korzystać, to trzeba je wprowadzić. Lepiej bowiem nawet trochę przesadzić niż nie doszacować, bo potem poprawianie tego będzie znacznie bardziej kosztowne. - Pracodawcy dzisiaj np. domagają się tego, żeby na trzy miesiące zwolnić ich z wpłat wszelkich danin, a więc przede wszystkim PITu, CITu i składek ZUS. Trzeba to zrobić, mimo że skorzystają z tego również firmy, które mogłyby się bez tego obyć. Kombinowanie typu, a to wpiszemy, że trzeba stracić 20 proc. obrotów, a to 50 proc., a to w stosunku do jakiego okresu itd. to wszystko bardzo wydłuża czas i powoduje, że firmy już bankrutują i będą bankrutować w znacznie większym stopniu. Odzyskanie tego potencjału później nie będzie możliwe.
Według Marka Borowskiego, Senat powinien się zebrać następnego dnia po planowanym na 27 marca posiedzeniu Sejmu bez względu na to, czy to będzie sobota czy niedziela.
Zwołanie przez prezydenta Rady Bezpieczeństwa Narodowego uznał senator za działanie podporządkowane kampanii wyborczej. - Wtedy, kiedy cały ten dramat się rozpoczynał, prezydent nie widział potrzeby jej zwoływania. Teraz chodzi głównie o to, żeby się lansować. Tutaj przede wszystkim są potrzebne konsultacje z przedsiębiorcami, ponieważ to jest w tej chwili kluczowy problem. Jeśli chodzi o działania na polu zdrowotnym to wiele się nie da zrobić. Przez kilka lat rząd dramatycznie zaniedbał służbę zdrowia i w tej chwili nawet jeśli przewidział fundusz 7,5 mld zł na dokupienie różnych urządzeń, łóżek itd. to wszystko potrwa.
W ocenie Marka Borowskiego, sprawa testów to w sferze medycznej największy błąd rządu od początku wybuchu epidemii koronawirusa na świecie. - Z nieznanych bliżej powodów rząd uparcie odmawiał rozszerzenia stosowania testów. W Senacie tego też doświadczyliśmy. Do ustawy, którą przyjęliśmy, chcieliśmy włączyć sprawę testów dla lekarzy, dla personelu medycznego. Usłyszeliśmy, że to jest niepotrzebne. To jakiś absurd. Wiele krajów stosuje testy znacznie szerzej. Na ulicy je robią. Jeżeli w dalszym ciągu będzie się działać taką metodę, że wszyscy, którzy mieli kontakt z jednym zakażonym lekarzem idą na kwarantannę, to za chwilę nie będzie komu leczyć. Jak dodał senator, do testowania personelu medycznego nie potrzeba ustawy. - Wydaje mi się, że to wyłącznie kwestia decyzji Ministerstwa Zdrowia.
Marek Borowski zwrócił uwagę, że w ustawie antykryzysowej ważny jest nie tylko zapis dotyczący finansów, np. zwolnienia, odłożenia lub przejęcia jakiejś płatności i kwota, ile to będzie kosztować budżet państwa. Ważne są procedury, to znaczy co firma musi zrobić, żeby to uzyskać. - Słyszeliśmy, że odroczenie składek ZUS będzie wymagało wypełnienia kilkunastu stron z podaniem danych z ostatnich trzech lat. Ręce opadają. To musi być bardzo proste. Być może skorzystają na tym przedsiębiorstwa, które nie muszą, ale jeżeli zaczniemy teraz pracowicie oddzielać jedne od drugich, to nigdy tego nie przeprowadzimy.
Zdaniem senatora, niezbędne jest zawieszenia reguły wydatkowej w tym roku. - To będzie prowadziło do wzrostu deficytu budżetowego i finansów publicznych. Nie ma na to rady. Trzeba się np. zastanowić, czy 13. emerytury nie przesunąć na później, wtedy, kiedy będzie ona służyć gospodarce. To znaczy wtedy, kiedy emeryci, jak ją dostaną, ruszą na rynek i będą dźwigać gospodarkę swoim popytem. Dzisiaj tego rodzaju wypłata spowoduje wzrost oszczędności i tyle. Emeryci nie wychodzą z domu. Potrzebnych jest szereg odważnych decyzji. Budżet zrównoważony to już jest historia. On był sztucznie równoważony. Z całą pewnością czeka nas recesja w gospodarce. Jest tylko kwestia skali. Eksperci bardzo się różnią w tej sprawie. Wiele będzie zależało od tego, co się będzie działo na rynkach europejskich i światowych.
Radio TOK FM; EKG - 23 marca 2020

Powrót do "Wiadomości" / Do góry