Powstaje zatem pytanie, na jakiej podstawie prawnej Sejm przyjął ustawę, którą się teraz zajmuje Senat. - Uchwała nie została opublikowana, ale Sejm przyjął ustawę i wysłał do Senatu. W międzyczasie minęło 14 dni i my pracujemy nad ustawą bez podstawy prawnej. W zasadzie moglibyśmy w ogóle odmówić pracy nad tym, a mimo wszystko odbyły się już dwa wielogodzinne spotkania na komisji, zgłoszono wiele poprawek, bo ustawa była dziurawa jak sito. Dodatkowo eksperci konstytucyjni, których pytaliśmy o zdanie, twierdzą, że jest niezgodna z konstytucją./.../
Jak podkreślił senator, PiS łamie postanowienia, które zapadają podczas rozmów z opozycją i oczekuje, że druga strona położy po sobie uszy i będzie tak robić, jak się panu Jarosławowi podoba. - A więc nie, i w dalszym ciągu prosimy o opublikowanie uchwały.
W rozmowie też o milionach, które wydała Poczta na druk kart do głosowana i aferze ministra Szumowskiego. – Jeżeli prowadzi się tak rozległą działalność biznesową, to albo trzeba z niej zrezygnować całkowicie – nie wystarczy przepisać jej na żonę, albo nie wchodzić do rządu. Albo biznes, albo ministerstwo. Zobacz wywiad
Powrót do "Wiadomości" / Do góry