Samorządy pod but?Od prezydenta wymagalibyśmy z jednej strony umiejętności rozmowy z przeciwnikami politycznymi i zrozumienia ich perspektyw, umiejętności mediacji, a z drugiej – tego, żeby był mężem stanu. Człowiekiem, który jest szanowany za granicą, a jego słowo jest tam słuchane – zwłaszcza w Unii Europejskiej. Obu tym wymaganiom Dudzie trudno będzie sprostać. Andrzej Duda żyje w bańce narodowo-klerykalno-hurrapatriotycznej – nie sądzę, aby potrafił się z niej wyzwolić. Koniec końców sądzę, że Duda parę razy się PiS-owi postawi, ale nie będzie to prezydentura twórcza - mówi w rozmowie z
Gazetą Wyborczą senator
Marek Borowski.
Zobacz wywiadPowrót do "Wiadomości" /
Do góry