Obliczenia te przedstawił senator w Senacie podczas dyskusji nad ustawą o Funduszu Medycznym w wysokości 4 mld zł, nazywając to, co dzieje się wokół tego funduszu i wokół nakładów na służbę zdrowia festiwalem hipokryzji.
- Na początku 2018 r. wybuchł strajk rezydentów. Rezydenci domagali się tam różnych rzeczy związanych ze swoją pracą, ale także domagali się zwiększenia nakładów na służbę zdrowia, co miało taki charakter bardziej, powiedziałbym, społeczny, szerszy niż tylko ich własny interes. Nastał pan minister Szumowski. I pan minister Szumowski, co było rzeczywiście jego sukcesem, podpisał porozumienie z rezydentami. I w tym porozumieniu zostały zawarte ważne wskaźniki, mianowicie wskaźnik będący stosunkiem, relacją nakładów na zdrowie – tam były wymienione określone pozycje – do produktu krajowego brutto. I następnie to, co ustalono z rezydentami, wpisano do ustawy o świadczeniach zdrowotnych. A więc to już jest wymóg ustawowy od 2018 r. I cóż tam wpisano? Wpisano, ile mają wynosić nakłady w kolejnych latach w stosunku do produktu krajowego brutto, wskaźniki. No, wydawać by się mogło, że to wielki sukces. Właśnie tak trzeba działać, w taki sposób trzeba podnosić te wydatki. Tam chodziło o to, żeby ten wskaźnik stale rósł i żeby w roku 2024 osiągnął 6%. Taka była idea. Można powiedzieć: temat zamknięty.
My jesteśmy teraz po 3 latach funkcjonowania tej ustawy. I cóż widzimy? Otóż w roku 2018 zgodnie z ustawą ten wskaźnik powinien był wynieść 4,78%, a wyniósł 4,5%. Te 0,28% to było prawie 6 miliardów zł, więcej niż ten fundusz będzie miał. W następnym roku, 2019, wskaźnik miał wzrosnąć do 4,86%, tymczasem faktycznie spadł do 4,36%. To już jest różnica 0,5% i 11 miliardów zł – tyle pieniędzy nie dopłacono służbie zdrowia. I na rok 2020… Oczywiście, teraz pandemia to wszystko zwichrowała. Ale na rok 2020 mieliśmy plan i wiadomo było, ile rząd zakłada przeznaczyć na zdrowie i jaki zakłada produkt krajowy brutto. Otóż zgodnie z ustawą powinno to być 5,03%, a było 4,53%. Znowu zabrakło prawie 12 miliardów zł. Razem przez 3 lata było 29 miliardów zł niedopłaconych.
I teraz mamy fundusz, na którym będą 4 miliardy zł, i powinniśmy się cieszyć. No, trudno się martwić, oczywiście, dobrze, bardzo dobrze. Tylko, proszę państwa, to pokazuje, jak wygląda stosunek do zdrowia Polaków, do nakładów na to zdrowie i w jaki sposób manipuluje się danymi i wręcz oszukuje społeczeństwo.
Prezydent, który tę ustawę podpisał, nigdy jej nie skontrolował. Nigdy się nie wypowiedział na ten temat. Nigdy nie zapytał na posiedzeniu Rady Gabinetowej, dlaczego tak się dzieje. Tak na marginesie: minister zdrowia też powinien był o to spytać.
Senat - 30 września 2020
Powrót do "Wiadomości" / Do góry