Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 14.05.21, 11:29 / Powrót

Ma pan wiele zalet, ale na rzecznika praw obywatelskich pan się nie nadaje

Jedno z podstawowych praw obywatelskich to jest prawo do sądu, ale nie do każdego sądu, dowolnego sądu, tylko do sądu obiektywnego, uczciwego, niezawisłego, niezależnego od jakiejkolwiek władzy wykonawczej, jak również od ustawodawczej. To dotyczy także Trybunału Konstytucyjnego – chcielibyśmy, aby zasiadali tam sędziowie o wysokim autorytecie profesjonalnym i moralnym. I to są sprawy, które są niezwykle ważne również dla rzecznika praw obywatelskich, dlatego że rzecznik praw obywatelskich, reprezentując obywateli, których prawa są naruszane, ucieka się właśnie bardzo często do władzy sądowniczej i do Trybunału - mówił Marek Borowski podczas dyskusji w Senacie nad wyrażeniem zgody na powołanie na RPO posła PiS, Bartłomieja Wróblewskiego. A zatem w sytuacjach, w których te podstawowe zasady niezawisłości, kompetencji, niezależności są naruszane, rzecznik praw obywatelskich musi zabierać głos, musi protestować. I to nie ma nic wspólnego z polityką. To jest sedno jego misji, możliwości obrony praw obywatelskich.
Jeśli chodzi o czcigodnego pana posła, to w ciągu ostatnich 6 lat, czyli od 2015 r., kiedy partia, do której należy, sprawuje władzę, nie słyszeliśmy jego prawniczego sprzeciwu w bardzo wielu sytuacjach. Nie słyszeliśmy tego sprzeciwu wtedy, kiedy pani premier Szydło w sposób niebywale arogancki – i niekonstytucyjny oczywiście – odmawiała publikacji wyroków Trybunału Konstytucyjnego. A przecież pan, Panie Pośle, nie jest szeregowym posłem w Prawie i Sprawiedliwości. Nie jest takim szarym posłem, który często może powiedzieć: no, głosowałem za, bo jest taka dyscyplina partyjna, miałem wątpliwości, ale przecież muszę się jakoś podporządkować.
Pan jest, powiedziałbym, posłem z pierwszej ligi Prawa i Sprawiedliwości. Pan był autorem, współautorem, sprawozdawcą, przedstawicielem wnioskodawców w przypadku wielu ustaw, które kształtowały nasz system sprawiedliwości i praw obywatelskich oraz – niestety – łamały konstytucję, a więc pan jest za to bezpośrednio odpowiedzialny. Pan wielokrotnie przekonywał, pan podawał argumenty, czyli można powiedzieć, że był pan heroldem tej zmiany, która nazywana jest – już w cudzysłowie – „dobrą zmianą”.
/.../pan aprobował łamanie praw obywatelskich, po prostu pan to aprobuje. A dlaczego pan aprobuje? Dlatego, że ściska pana ten gorset partyjny, w którym pan się porusza - dowodził senator podając przykłady takich działań. /.../
Marek Borowski mówił też o tym, jak Bartłomiej Wróblewski próbował przekonać niektórych senatorów do głosowania na siebie obiecując powołanie oddziałów RPO w ich okręgach wyborczych - chociaż zawsze głosował przeciw zwiększaniu budżetu na oddziały terenowe. /.../ to jest dla tych osób obraźliwe, dlatego że to sugeruje, że pan uważa, że te osoby można po prostu kupić takimi obietnicami. To jest taki rodzaj korupcji politycznej. To jest bardzo przykre. Zobacz wystapienie

Powrót do "Wiadomości" / Do góry