Korupcja polityczna na ogromną skalęObie frakcyjki, zarówno Ziobry, jak i Gowina, walczą o przeżycie. Jedni i drudzy już wiedzą, że w najbliższych wyborach Kaczyński na listy ich nie weźmie, a jak weźmie, to szczątkowo. Dlatego muszą powalczyć o własny elektorat i Ziobro walczy o ten antyeuropejski i narodowo-katolicki, a Gowin o przedsiębiorców, trochę zaczął też ostatnio zabiegać o samorządowców. Dlatego muszą twardo stawiać warunki i raczej chcieć, aby Kaczyński ich wyrzucił, bo jak sami wyjdą, to nie będzie tego efektu. Im zależy na tym, aby mówić, że twardo stawiali warunki i dlatego ich wyrzucono, bo to mocniej przemawia do opinii publicznej – mówi w wywiadzie dla
wiadomo.co senator
Marek Borowski.
W wywiadzie także m.in. o tym, czym różniło się przepisanie majątku na żonę przez Mateusza Morawieckiego i przez Donalda Tuska, o zamieszaniu z Izbą Dyscyplinarną po orzeczeniu TSUE oraz o korumpowaniu posłów.
Zobacz wywiadPowrót do "Wiadomości" /
Do góry